Ochrona i otwarcie
Prof. Tomasz Szmuc, prorektor AGH ds. współpracy, który odpowiada w uczelni także za problematykę ochrony własności intelektualnej i patentowanie, mówi o zasadach, jakimi kieruje się uczelnia w procesie patentowania:
Nie patrzymy na ochronę własności intelektualnej, w tym patentowanie, jako na działalność biznesową. Podstawową funkcją patentowania jest po pierwsze ochrona naszej własności intelektualnej, zwłaszcza wynalazku, a po drugie otwarcie tej wiedzy, tego wynalazku w sposób cywilizowany dla reszty świata. Chronimy nasze wynalazki na tych rynkach, gdzie widzimy potencjalnych klientów i korzyści, ale także zagrożenia przejęcia naszej własności intelektualnej z powodu rozwijania na danym rynku działalności podobnej do tej, jaką prowadzimy w uczelni i mamy wyniki warte opatentowania.
Wynalazek, który powstaje w uczelnianym laboratorium można zamknąć i nikomu nic o nim nie powiedzieć, albo można to opublikować i oddać wszystkim za darmo. Konkurencja będzie wtedy zacierała ręce z zadowolenia. Ale można też opatentować i w ten sposób ochronić swoją własność intelektualną, a równocześnie powiadomić o niej świat, licząc oczywiście na potencjalne korzyści. Każdy, kto uzna, że można dane rozwiązanie wdrożyć i na tym zarobić, może do nas wystąpić o licencję lub nabycie patentu. W ten sposób możemy zarobić na wynalazku. Patentowanie rzadko jednak przynosi szybkie i wymierne korzyści. W AGH mamy taką zasadę, że 60% korzyści otrzymuje wynalazca. Dla uczelni pozostaje 40%, które jest przeznaczane głównie na pokrycie kosztów uzyskiwania ochrony i działalność promocyjną związaną z chronionymi dobrami niematerialnymi.
Sprzedaż patentów nie wnosi istotnego wkładu do budżetu uczelni. Innego rodzaju współpraca z gospodarką, polegająca na realizacji projektów, badań, ekspertyz dla gospodarki – to są źródła pieniędzy z gospodarki.
Koszty związane z patentowaniem w AGH wyniosły w 2014 roku ok. 450 tys. zł. Wchodzą w to koszty ochrony już uzyskanych patentów, koszty nowych zgłoszeń i koszty dostępu do profesjonalnych baz danych niezbędnych w procesie patentowania. Koszty procesu patentowania pokrywane są głównie ze środków własnych uczelni oraz z projektów finansowanych ze środków UE (np. Patent Plus, Inkubator Innowacyjności itp.)