Zgodnie z procedurą kościelną
Marek Wroński w tekście Sprawy załatwiane i niezałatwiane , opublikowanym w „Forum Akademickim” nr 11/2014, zamieścił następujące nieprawdziwe i nieścisłe informacje:
1. „Rozdział I pracy doktorskiej ks. Duksy został w zasadniczej części bezpośrednio przejęty z pracy licencjackiej bez rzetelnego oznaczenia oraz bez znaczących, obszernych uzupełnień treści. Wprowadziło to w błąd recenzentów pracy doktorskiej, którymi byli: prof. dr hab. Józef Górniewicz, kierownik Katedry Pedagogiki Ogólnej i ówczesny prorektor ds. kształcenia UWM w Olsztynie, ks. prof. dr hab. Kazimierz Misiaszek z Instytutu Teologii Praktycznej Wydziału Teologicznego UKSW oraz ks. prof. dr hab. Cyprian Krzysztof Rogowski, ówczesny dziekan Wydziału Teologii UWM”.
Pragnę wyjaśnić, że:
Praca licencjacka, o której mowa, była napisana przeze mnie po uzyskaniu tytułu magistra, podczas studiów doktoranckich (1997 rok) na seminarium naukowym, zgodnie z wewnętrzną procedurą kościelną, opartą na prawie kościelnym, związaną z uzyskaniem tytułu licencjata kanonicznego. Nie jest to zatem praca napisana na studiach w ramach systemu szkolnictwa wyższego (po III roku studiów licencjackich). Przepisy prawa szkolnictwa wyższego nie wymagają i nie regulują kwestii dotyczących tego typu prac kościelnych. Nie była też nigdzie wcześniej publikowana ani wykorzystana do uzyskania tytułu zawodowego czy stopnia naukowego.
W swojej rozprawie doktorskiej poinformowałem i odniosłem się co do sposobu i zakresu wykorzystania pracy licencjackiej w dysertacji: „Częściowo problematyka podjęta w tym rozdziale była przedmiotem zainteresowań ks. Piotra Duksy – autora niniejszej rozprawy, który temat ten podjął w pracy (…) licencjackiej Metody pracy z ministrantami w materiałach formacyjnych dla Liturgicznej Służby Ołtarza w Polsce , pisanej w Akademii Teologii Katolickiej, na Wydziale Teologicznym, na seminarium z katechetyki pod kierunkiem ks. prof. dr. hab. Romana Murawskiego SDB. W niniejszej rozprawie wykorzystano dokonane wcześniej analizy. Zostały one odniesione do pracy ze starszymi ministrantami, poszerzone o problematykę metod pracy wychowawczej i uzupełnione o nowe opracowania” (s. 13-14). Rozdział pierwszy doktoratu, w którym wykorzystałem analizy z pracy licencjackiej, został pogłębiony i poszerzony w oparciu o 46 nowych publikacji naukowych (znacznie więcej, niż z pracy licencjackiej). Był to dalszy etap moich badań.
Powyższa kwestia została uzgodniona i uzyskała aprobatę promotora pracy ks. prof. dr. hab. Romana Murawskiego.
Tezie Pana Marka Wrońskiego o wprowadzeniu w błąd recenzentów przeczą opinie wyrażone w recenzjach, np.: „jego rozprawa doktorska jest dalszym, poszerzonym etapem badań, które Autor zapoczątkował swoją pracą licencjacką Metody pracy z ministrantami w materiałach formacyjnych dla Liturgicznej Służby Ołtarza w Polsce , Warszawa 1997 (recenzja, s. 3) lub: „zagadnienie omawiane w tym rozdziale (pierwszym – PD) było częściowo przedmiotem zainteresowań i refleksji ks. mgra lic. Piotra Duksy w jego pracy licencjackiej, pisanej na Wydziale Teologicznym Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, na seminarium z katechetyki pod kierunkiem ks. prof. dr hab. Romana Murawskiego. Już owe wcześniejsze przemyślenia i analizy Autora odnosiły się w dużej mierze do pracy ze starszymi ministrantami. Poszerzając badania o problematykę metod pracy wychowawczej i uzupełniając je nowymi opracowaniami, zagadnienie zostało przedstawione wieloaspektowo” (recenzja, s. 4).
Praca licencjacka (kościelna) została napisana po uzyskaniu tytułu magistra, na seminarium doktoranckim, z zamiarem jej wykorzystania w doktoracie, co nie stanowi przekroczenia prawa ani naruszenia zasad etyki.
2. „Należy wspomnieć, że na przełomie 2012/2013 UWM zajmował się sprawą fałszywej recenzji wydawniczej autorstwa jakoby ks. prof. Janusza Mariańskiego z KUL, dotyczącej wydanej w 2009 r. książki Pedagogiczne i teologiczne aspekty życia rodzinnego (pod redakcją ks. dr. hab. P. Duksy). Zaangażowana także była olsztyńska prokuratura, która w końcu umorzyła postępowanie. Brak było jednoznacznych dowodów, iż to redaktor książki wysłał do wydawnictwa nieprawdziwą recenzję na firmówce Wydziału Teologii UWM, z oryginalnym podpisem ks. prof. Cypriana Rogowskiego, ówczesnego dziekana”.
Wyjaśniam, że nie ma takiej informacji w postanowieniu o umorzeniu śledztwa i jego uzasadnieniu. Jest za to inna: „Wobec niepopełnienia czynu”. Ponadto ks. prof. Cyprian Rogowski – autor doniesień – w dniu 13 listopada 2014 r., w obecności dwóch świadków, pisemnie odwołał wszystkie zarzuty wobec mojej osoby.
3. „Prof. Duksa, który w roku 2012 został wybrany na drugą kadencję dziekańską, we wrześniu 2014 musiał zrezygnować z urzędu…”; „Zgodnie z prawem kanonicznym nie można jednocześnie pełnić dwóch funkcji kanonicznych: proboszcza i dziekana wydziału teologicznego, dlatego ks. Duksa pod dwóch miesiącach wahań i rozterek w końcu zrezygnował z dziekaństwa”.
Informacja powyższa jest nieprawdziwa. Po pierwsze, prawo kanoniczne nie zabrania pełnić funkcji proboszcza i dziekana wydziału teologicznego. Funkcja dziekana nie jest funkcją kanoniczną. I po drugie, nie musiałem, a chciałem, i z własnej woli złożyłem rezygnację z funkcji dziekana, bez rozterek i wahań.
Informuję także, że Pan Marek Wroński, przygotowując publikację na mój temat, nie skontaktował się ze mną i tym samym nie zostało umożliwione mi zajęcie stanowiska w przedstawianych kwestiach, co należy do fundamentalnych zasad rzemiosła dziennikarskiego. Poza zamieszczeniem sprostowania, oczekuję na inicjatywę Redakcji i Autora publikacji odnośnie do polubownego zakończenia kwestii naruszenia dobrego imienia mojej osoby.