×

Serwis forumakademickie.pl wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystanie plików cookies w celach statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.

Korporacja Bibliotekarzy Wrocławskich

Kto nada uprawnienia?

Po publikacji artykułu Aldony Chachlikowskiej Przyszłość bibliotekarzy dyplomowanych („Forum Książki” nr 2(02)/2013), Korporacja Bibliotekarzy Wrocławskich została zasypana pytaniami i uwagami na temat nadawania uprawnień bibliotekarza dyplomowanego. Spowodowane to zostało błędnym zrozumieniem przez autorkę tekstu zarówno samej prezentacji o Korporacji, jak i późniejszej dyskusji. Zasugerowała ona we wspomnianym artykule, że to Korporacja będzie zajmować się weryfikacją kandydatów do tytułu bibliotekarza dyplomowanego. Chachlikowska pisała: „Zaprezentowano nowy pomysł organizacyjny, mianowicie Korporację Bibliotekarzy Wrocławskich (referowała Emilia Czerniejewska z Biblioteki Głównej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu). W późniejszej dyskusji wskazano na tę korporację jako na organ, który nawet może ubiegać się o prawo nadawania uprawnień bibliotekarza dyplomowanego. Takiego rozwiązania obawiałabym się bardzo, gdyż nie wyobrażam sobie jak korporacja, która z reguły lobbuje na rzecz swoich członków, miałaby nadawać uprawnienia osobom spoza korporacji. Może musieliby najpierw zostać jej członkami?!”.

Z przykrością stwierdzam, że autorka artykułu nie wysłuchała uważnie referatów członków korporacji, zwłaszcza mgr Emilii Czerniejewskiej Korporacja Bibliotekarzy Wrocławskich – organizacja pracowników bibliotek naukowych w trakcie IV Ogólnopolskiej konferencji naukowej Bibliotekarz uwolniony – deregulacja czy degradacja? (Białystok, 12-14 czerwca 2013 r.). Nie zapoznała się z celami KBW, chociażby wchodząc na stronę stowarzyszenia: http://bibliotekarze.kbw.wroc.pl/, gdzie są one jasno i jednoznacznie określone. Nie ma w nich mowy o nadawaniu jakichkolwiek uprawnień.

Stowarzyszenie ma już kilkuletnią tradycję i wciąż się rozwija. Nawiązuje do tradycji samokształceniowych korporacji akademickich, natomiast zdecydowanie odcina się od stosowania wielkokorporacyjnych działań i rozwiązań organizacyjnych w bibliotekach akademickich. Zatem obawa o lobbowania na rzecz swoich członków nie znajduje żadnego uzasadnienia.

W trakcie konferencyjnej dyskusji dr Henryk Hollender, przeciwnik oddania w „jedynie słuszne ręce dyrektora biblioteki” wyboru kandydatów i ich oceny, rzeczywiście podał za przykład KBW jako organizację zorientowaną w działalności środowiska bibliotekarzy dyplomowanych i mającą szersze środowiskowe spojrzenie predestynujące do bardziej obiektywnej oceny kandydatów na bibliotekarzy dyplomowanych. Natomiast ze strony KBW nie było nawet takiej sugestii. Stowarzyszenie zdecydowanie opowiedziało się za utrzymaniem działalności Komisji Egzaminacyjnej dla Bibliotekarzy Dyplomowanych.