KRASP i PAN dla innowacyjnego rozwoju Polski

Wiesław Banyś

Tradycją stały się już odbywające się na początku lipca wspólne posiedzenia Prezydium KRASP i Prezydium PAN. W 2011 roku uczestników gościł Ośrodek PAN w Wierzbie, w ubiegłym roku Uniwersytet Warmińsko-Mazurski, a w tym roku – należący do PAN Pałac w Jabłonnie. Niezależnie bowiem od różnic między uczelniami i instytutami PAN, istnieje wiele problemów wspólnych związanych zwłaszcza z funkcjonowaniem systemu badań naukowych w naszym kraju.

Dla jak najlepszego rozwoju systemu nauki w Polsce jednoczymy wszystkie działające w nim podmioty i razem kształtujemy jego pozycję międzynarodową. Takim wspólnym działaniom nie służą aktualnie obowiązujące regulacje prawne, tworzone bez należytej koordynacji działań. Przejawem braku takiej koordynacji było podzielenie reformy nauki i szkolnictwa wyższego na dwa etapy, związane z tworzeniem kluczowych ustaw: uchwalonej w 2010 r. ustawy o Polskiej Akademii Nauk i uchwalonej w 2011 r. ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym. Stracono w ten sposób możliwość synergii wynikającej z równoczesnego wprowadzenia zmian w nauce i szkolnictwie wyższym, a efektem takiej koncepcji prowadzenia prac legislacyjnych są istotne różnice w zawartych w tych ustawach uregulowaniach dotyczących m.in. spraw pracowniczych czy studiów doktoranckich.

Dlatego we wspólnie przyjętym stanowisku zwróciliśmy się do ministra nauki i szkolnictwa wyższego o podjęcie działań zmierzających do odpowiedniej nowelizacji ustawy o PAN, która zapewniłby spójność regulacji dotyczących uczelni i jednostek Akademii. Zadeklarowaliśmy jednocześnie gotowość aktywnego uczestniczenia w pracach legislacyjnych, które zmierzają do wprowadzenia postulowanych zmian.

Przedmiotem wspólnej troski KRASP i PAN jest też problem pojawiających się coraz częściej roszczeń byłych właścicieli lub ich prawnych następców do posiadanych przez uczelnie i jednostki PAN nieruchomości. Zapadające w związku z tymi roszczeniami wyroki sądowe mają bardzo poważne konsekwencje – pozwane instytucje najczęściej nie są w stanie podołać finansowo ich skutkom. Biorąc pod uwagę, że roszczenia dotyczą obiektów, które PAN i uczelnie użytkują w wyniku decyzji wydanych przez organy administracji z naruszeniem prawa, we wspólnie przyjętym stanowisku stwierdziliśmy, że środki finansowe na zaspokojenie zasądzonych roszczeń powinny pochodzić z budżetu państwa. Możliwym rozwiązaniem prawnym byłoby traktowanie uczelni oraz Akademii i jej instytutów jako beneficjentów istniejącego Funduszu Reprywatyzacyjnego – na podobnych zasadach, jak to ma miejsce np. w odniesieniu do m.st. Warszawy.

Znaczna część obrad poświęcona była dyskusji z zaproszonymi gośćmi, którzy przedstawili informacje o stanie spraw bieżących i planach reprezentowanych instytucji.

Obecny na posiedzeniu minister Marek Ratajczak przedstawił przewidywania związane z pracami nad projektem budżetu na rok 2015. Stwierdził, że choć nie ma jeszcze ostatecznych decyzji w tej kwestii, nie należy spodziewać się istotnych zmian poziomu finansowania w stosunku do roku poprzedniego. Można oczekiwać, że wzrost wysokości nakładów na szkolnictwo wyższe, z uwzględnieniem skutków dokonanych w 2014 r. podwyżek wynagrodzeń, raczej nie przekroczy stopy inflacji. W rezerwie budżetowej pozostaną natomiast środki na trzeci etap podwyżek.

Poważne zaniepokojenie uczestników spotkania wzbudziła przekazana przez ministra Ratajczaka informacja o działaniach ministra finansów zmierzających do bardziej restrykcyjnego egzekwowania zasady jednoroczności budżetu, w połączeniu z kontrolowaniem, czy środki są wydawane zgodnie z ich przeznaczeniem. Oznaczałoby to m.in. konieczność zwrotu przez uczelnie niewykorzystanych w danym roku kalendarzowym środków. Zamierzenia te spotkały się ze zdecydowanie negatywną oceną uczestników posiedzenia. Oceniono, że nie przyniosą one żadnych zysków budżetowi państwa, zakłócą natomiast postępującą ewolucję ustrojową uczelni i doprowadzą do deracjonalizacji ich wydatków.

W sytuacji ograniczonego finansowania budżetowego istotnym źródłem przychodu uczelni powinny się okazać środki europejskie dostępne w perspektywie finansowej 2014-2020 w ramach programów operacyjnych: PO IR, PO WER, a także programów regionalnych. Aktualny stan prowadzonych przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju negocjacji projektów tych programów z Komisją Europejską przedstawiła minister Iwona Wendel. Staje się jasne, że – z punktu widzenia uczelni – kluczowe znaczenie będą miały instrumenty motywujące przedsiębiorców, którzy skorzystają ze wsparcia Unii Europejskiej, do wykorzystywania pozyskiwanych środków na finansowanie innowacji poprzez kierowanie oferty współpracy do utworzonych w uczelniach centrów badawczych, co pozwoliłoby także na odpowiednie pozyskiwanie środków na ich koszty utrzymania. Zaapelowaliśmy zatem do minister infrastruktury i rozwoju o stosowne przeanalizowanie priorytetów PO IR. Nierozwiązanym problemem pozostaje stworzenie odpowiednich możliwości wykorzystania funduszy europejskich na wspieranie badań podstawowych – wymagałoby to skoordynowanych działań środowiska akademickiego na poziomie instytucji unijnych.

Wśród omawianych przez ministra Ratajczaka inicjatyw legislacyjnych szczególne znacznie dla uczelni mają prace nad nowelizacją ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym. Wydaje się, że w końcowym etapie tych prac, zgodnie z intencją wszystkich zainteresowanych stron, rozwiązana zostanie sprawa zakwestionowanej przez Trybunał Konstytucyjny odpłatności za drugi kierunek studiów. Dużo bardziej skomplikowana wydaje się kwestia „uwłaszczenia naukowców”. Przyjęty przez Komisję Sejmową projekt regulacji w tej sprawie, niewątpliwie znacznie lepszy niż jego pierwotna wersja, przez wielu znawców problematyki jest oceniany negatywnie. Przede wszystkim jednak proponowane regulacje pozostawiają wiele wątpliwości natury prawnej, które w efekcie mogą doprowadzić – z powodów proceduralnych – nie do oczekiwanego przyśpieszenia, lecz zahamowania procesów komercjalizacji wynalazków powstających w środowisku naukowym.

Sprawa jest na tyle poważna, że zaangażował się w nią osobiście premier RP, zapraszając na spotkanie delegację Prezydium KRASP. W opinii uczestników spotkanie to było konstruktywne i – w sytuacji priorytetu wprowadzenia procedowanej nowelizacji ustawy od 1.10.2014 r., a której częścią są (co nie jest dobrym pomysłem ze względu chociażby na oderwanie od innych aktów prawnych regulujących kwestie np. własności przemysłowej czy praw autorskich) przepisy dotyczące „uwłaszczenia naukowców” – pozwoliło znaleźć kompromisowe propozycje rozwiązania przynajmniej niektórych spornych kwestii.

W pewnym sensie można powiedzieć, że źródłem tego i podobnych problemów jest obserwowana tendencja do szczegółowego regulowania w aktach prawnych wszystkich aspektów działalności uczelni w obawie przed możliwymi nadużyciami przepisów pozostawiających zbyt duży margines decyzyjny w gestii uczelni. Z drugiej strony, czasem odpowiednie, mądre regulacje są niezbędne do poprawnego funkcjonowania całego systemu, np. szkolnictwa wyższego i nauki. Dlatego jednym z głównych zadań realizowanych obecnie przez KRASP jest opracowanie projektu selektywnej deregulacji w szkolnictwie wyższym, zapewniającej mądrą równowagę między regulacją a deregulacją. Mam nadzieję, że już niedługo przedstawimy wyniki prowadzonych w tym zakresie prac i że zyskają one poparcie zarówno środowiska akademickiego, jak i polityków. 