Czytelnia czasopism

Małgorzata Pawełczyk

Bez przesadnej skromności

Każdy naukowiec uważa, że prowadzone przez niego badania są najważniejsze na świecie i, co zaskakujące, do pewnego stopnia ma rację. Cechą pracy naukowej jest jej wyjątkowość, niepowtarzalność – tak jak uprawianie sztuki. Na 15 wydziałach Uniwersytetu Jagiellońskiego pracuje prawie cztery tysiące naukowców; wszyscy prowadzą badania. Historia, marka i prestiż Uczelni nie pozwalają na przesadną skromność – dorobek naukowy UJ stawia go na czołowej pozycji w Polsce – czytamy w „Alma Mater” (nr 160/13). UJ wraz z Uniwersytetem Warszawskim starają się zmierzać w kierunku uniwersytetu badawczego – specjalizującego się w badaniach podstawowych i prowadzi je na poziomie konkurencyjnym do uznanych w świecie ośrodków.

W UJ realizowanych jest obecnie około 1000 tematów badawczych. Całkowity budżet roczny w obszarze badań to kilkaset milionów. Uczelnia przoduje w kraju co do liczby projektów pozyskiwanych w drodze konkursów Narodowego Centrum Nauki, które przeznacza środki na badania podstawowe. W ostatnich pięciu latach liczba krajowych projektów badawczych koordynowanych przez badaczy UJ potroiła się. Także stopień sukcesu składanych aplikacji jest wyjątkowo wysoki: powyżej 40%. Dzięki pozyskaniu funduszy z programów UE możliwy był prawdziwy skok jakościowy w wyposażeniu naukowców uniwersytetu w najnowocześniejszą, światowej klasy aparaturę. Niezwykle ważną jednostką jest UJ jest Biblioteka Jagiellońska wraz z ponad 50 bibliotekami wydziałowymi. Rozwija się Jagiellońska Biblioteka Cyfrowa, w której liczba rekordów bibliograficznych niedawno przekroczyła milion, liczba opublikowanych obiektów cyfrowych zbliża się do 250 tys., a łączna liczba czytelników przekracza 7,5 mln. Jako pierwsza uczelnia w Polsce UJ powołał także do życia Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zajmuje się ono komercjalizacją wyników prac badawczych naukowców, tworzeniem korzystnych warunków do współpracy nauki z biznesem oraz popularyzacją osiągnięć naukowych w społeczeństwie. Od lat działa również Jagiellońskie Centrum Rozwoju Leków – niespotykany w skali europejskiej specjalistyczny, interdyscyplinarny akademicki ośrodek prowadzący kompleksowe prace nad rozwojem nowych generacji farmaceutyków.

Co dalej? M.in. starania UJ o zorganizowanie konsorcjum środkowoeuropejskiego Węzła Wiedzy w ramach Wspólnoty Wiedzy i Innowacji Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii, w którym nad tematyką „Healthy Living and Active Aging” pracować będą naukowcy i przedsiębiorcy wielu dyscyplin, z krajów od Skandynawii po basen Morza Śródziemnego.

Bariery innowacyjności

Czytając aktualne publikacje ukazujące się w sieci czy prasie można odnieść wrażenie, że Polska „innowacjami stoi”, a polskie uczelnie prowadzą badania, które natychmiast znajdują zastosowanie w gospodarce. Tak się jednak nie dzieje. W rankingach innowacyjności Polska nie tylko zajmuje odległe miejsce, ale jej pozycja pogarsza się.

W „E-mentorze” (nr 4/51/13), dwumiesięczniku Szkoły Głównej Handlowej, znajdziemy opracowanie dotyczące barier komercjalizacji wyników prac badawczych, od których w dużej mierze zależy czy wynalazek będzie miał zastosowanie w gospodarce, czy nie, a w dalszej kolejności – czy przyczyni się do podwyższenia jej innowacyjności. Autorka dzieli je na cztery grupy: bariery strukturalne, świadomościowo-kulturowe, kompetencyjne i finansowania. Do barier strukturalnych zalicza przyjęty w Polsce schemat wydawania środków na innowacje. Przy realizacji projektów trzeba się liczyć z nadmierną formalizacją, biurokratyzacją i administracyjną „proceduralizacją” mechanizmów wsparcia, prowadzącą do wydawania środków zgodnie z procedurami, a nie – osiągania celów rozwojowych. Do barier świadomościowo-kulturowych należą: niechęć do współpracy, brak gotowości do ponoszenia ryzyka i obawa przed współpracą z instytucjami naukowymi.

Problematyka pomocy publicznej, własności intelektualnej, usług proinnowacyjnych oraz nowych strumieni wsparcia finansowego często przerasta także kompetencje uczestników transferu technologii (bariera kompetencyjna). Aby zmienić oblicze współpracy nauki z biznesem, potrzeba – zdaniem autorki – bardzo wiele działań na różnych płaszczyznach: zmiany legislacyjne, instytucjonalne, mentalnościowe oraz finansowania.

Umiędzynarodowienie i e-learning

Internacjonalizacja uczelni to obecnie światowy trend, choć nie jest wynalazkiem naszych czasów. Politechnika Łódzka także stanowi element tego zjawiska. Liczba studentów zagranicznych – czytamy w „Życiu Uczelni” (nr 125/13) – stale rośnie. Są to uczestnicy różnego rodzaju programów wymiany (np. Erasmus), ale przede wszystkim studenci na pełen okres studiów. Zauważalny wzrost jest wynikiem wzmożonych działań promocyjnych politechniki za granicą (np. targi edukacyjne, katalogi programu Study in Poland, współpraca z rekrutującymi agencjami), a w szczególności na Ukrainie, skąd pochodzi największy odsetek studentów zagranicznych. W ramach programu 2+2 w politechnice kontynuują swoją edukację również studenci z Chin. PŁ podpisała kilka podobnych umów z chińskimi uczelniami, w wyniku czego w tym roku akademickim studiuje tu 23 Chińczyków. Dzięki programowi Erasmus Mundus po raz pierwszy zagościli w PŁ studenci z Ameryki Południowej i Afryki Północnej. Największym powodzeniem wśród zagranicznych gości cieszą się: Wydział Elektrotechniki, Elektroniki, Informatyki i Automatyki, Wydział Organizacji i Zarządzania oraz Wydział Fizyki Technicznej, Informatyki i Matematyki Stosowanej.

Innym ogólnoświatowym trendem w dydaktyce jest wykorzystanie Internetu – w postaci kursów czysto wirtualnych lub łączących zajęcia konwencjonalne z e-learningiem. Centrum Językowe PŁ uzyskało niedawno dofinansowanie na projekt wykorzystujący platformę WIKAMP do wspomagania nauki języka angielskiego – informuje „Życie Uczelni”. Praca osób zaangażowanych w przygotowanie materiałów on-line skoncentrowana była na stworzeniu ćwiczeń do pracy samodzielnej – bez udziału wykładowcy, które będą korespondować z zagadnieniami zawartymi w podstawowym syllabusie lektoratu językowego (z zakresu języka biznesu czy technicznego). Dodatkowo, projekt miał również otworzyć przestrzeń wirtualnej komunikacji wewnątrz zespołu lektorów, między lektorami i studentami, a także między uczestnikami kursów. Kolejnym krokiem było przygotowanie ćwiczeń odnoszących się do treści technicznych przewidzianych programem nauczania w zakresie podstaw matematyki, geometrii i wiedzy o politechnice. W ciągu kilku miesięcy pracy z przebudowaną platformą WIKAMB można już stwierdzić, że tego typu metody kształcenia przynoszą pozytywne efekty. Niektórzy ze studentów przyznają, że otrzymanie dobrych ocen wiązało się ze skorzystaniem z testów Hot Potatoes w przygotowaniach do końcowych testów modułowych czy blokowych.

Małgorzata Pawełczyk