Gra hazardowa zwana życiem
Konferencja Studium przypadku z cyklu Wokół myśli Michała Hellera odbyła się w grudniu 2012 r. Spotkanie, organizowane przez Wydział Filozoficzny UPJP II i tamtejsze Koło Naukowe Studentów Filozofii, inspirowane było najnowszą książką ks. prof. Hellera Filozofia przypadku .
Ks. prof. Heller proponował spojrzenie na problem przypadku z perspektywy interdyscyplinarnej. Pomimo dynamicznego rozwoju fizyki i kosmologii, we wszechświecie nadal jest miejsce zarówno na Boga, jak i na czysty przypadek. Przypadkowe jest wszystko to, co zdarzyć się może, ale nie musi. Tak rozumiany czysty przypadek jest nieusuwalnym, racjonalnym składnikiem Wielkiej Matrycy świata.
Prof. Tomasz Placek opowiadał o relatywistycznych modelach rozgałęziających się czasoprzestrzennych historii, ilustrując referat fragmentami filmu Krzysztofa Kieślowskiego Przypadek . Życie można porównać do obracającej się monety. W danej chwili istnieje wiele alternatywnych, możliwych kontynuacji zdarzenia (indeterminizm). Moneta jednak w końcu upadnie w którąś stronę. Gdy się to stanie, nie będzie już odwrotu (determinizm).
Prof. Wojciech Sady mówił o narodzinach idei kwantowych. Człowiek nie może myśleć inaczej, jak tylko zgodnie ze stylem myślenia obowiązującym we wspólnocie, do której należy. Odkrycia naukowe nie były przypadkowe, lecz stanowiły wypadkową czasów, w których żyli ich twórcy.
– Jestem tutaj przypadkiem – rozpoczął ks. dr hab. Adam Olszewski z UPJPII. Stwierdzenie to pociąga za sobą szereg tez ontologicznych. Następnie Olszewski przeszedł do głównego tematu: polemiki z krytyką wysuniętą w stosunku do jego argumentu, wiążącego tezę Churcha z pewną wersją platonizmu matematycznego.
Ciekawa dyskusja wywiązała się na kanwie jednego z przykładów omawianych przez ks. Wojciecha Węgrzyniaka w referacie Co się stało, było przypadkiem (1 Sm 6, 9). Przyczynek do biblijnej teologii przypadku . Słuchacze sugerowali, że być może w opowieści o miłosiernym Samarytaninie należałoby – zamiast sformułowania „przechodził tamtędy przypadkiem” – zastosować pojęcie „niezależności”. Bohaterowie biblijnej historii żyli od siebie całkowicie niezależnie, a jednak pewnego dnia drogi ich życia spotkały się w tak dla nich niecodziennej sytuacji.
Na wycieczkę za kulisy programu Idź na całość zabrał słuchaczy Dominik Rzepka z AGH. Jeśli ujrzymy zawartość jednej z trzech zamkniętych bramek – tej, której nie wybraliśmy – i okaże się, że nie ma w niej upragnionego Fiata 125p, to opłaca się nam zmienić swoją pierwotną decyzję – przekonywał prelegent. Prof. Adam Walanus z AGH postanowił pociągnąć ten wątek. Wyobraźmy sobie więźnia skazanego na śmierć, który oczekuje na egzekucję, ale nie wie, kiedy ona nastąpi. Pewnego dnia widzi przez okno celi dwie szubienice. Aby dowiedzieć się, jakie są jego szanse na przeżycie najbliższej doby, zadaje strażnikowi więziennemu pytanie o imię jednego z mężczyzn, który tego dnia straci życie – taki los ma spotkać dwóch z grona trzech skazańców. Strażnik wymienia imię mężczyzny i okazuje się, że nie należy ono do osoby zadającej pytanie. I tu pojawia się problem: czy w takiej sytuacji więzień może być bardziej spokojny o swoje życie niż przed postawieniem strażnikowi pytania? Czy jego szanse po otrzymaniu odpowiedzi w jakimkolwiek stopniu wzrosły i czy jest to przykład analogiczny do trzech bramek z Idź na całość ?
Dr Sebastian Gałecki przedstawił referat Gra hazardowa zwana życiem: przypadek, przygodność, pewność . Owe „trzy P” wskazują na trzy wymiary rzeczywistości, którymi zajmuje się odpowiednio: fizyka, metafizyka i etyka, a z którymi człowiek styka się na co dzień i wbrew pozorom (nieprzypadkowo?) doskonale sobie z nimi radzi. A jeśli nie, to chyba już najwyższa pora nauczyć się grać w „hazardową grę zwaną życiem” – jak napisał w swojej książce ks. prof. Michał Heller.