Żelazny kosmita
POZNAŃ . Pierwszy uderzył w niego łopatą Łukasz Smuła, poszukiwacz meteorytów z Opola. Wcześniej to on wykrył przy pomocy czułego gradiometru sygnał obecności obiektu. Jesienią zespół badaczy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, kierowany przez prof. prof. Andrzeja Muszyńskiego odkrył kolejny meteoryt na Morasku. Największy z dotychczas znalezionych. Metalowa bryła, która spadła na Ziemię ok. 5 tys. lat temu ma wysokość 50 cm, szerokość 40 cm i długość 71 cm. Waży ok. 300 kg. To meteoryt typu I AB, żelazny, gruboziarnisty, składający się w 93 proc. z żelaza i ok. 7 proc. niklu. Zawiera wewnątrz nodule - bąble, w których znajdują się krzemiany pochodzące z płaszcza rozerwanej asteroidy. Liczy ok. 4, 5 mld lat. Ogółem na Morasku odkryto ok. 1,5 tony meteorytów. Szacuje się, że na tym terenie pod ziemią pozostaje jeszcze kilka ton podobnych obiektów.