Sztuczne DNA w walce z przestępczością
Województwo lubuskie jest pierwszym w Polsce, gdzie policja już od 2006 r. w kompleksowy sposób – przez katalogowanie, znakowanie, rejestrację i prowadzenie bazy – wykorzystuje sztuczne DNA do oznaczania zabytków, chroniąc je w ten sposób przed kradzieżą. Na razie programem prewencyjnym objęte są wyłącznie zabytki, ale niewykluczone, że w przyszłości działania te zostaną rozszerzone na mienie obywateli mieszkających na pograniczu polsko-niemieckim. W związku ze stale rosnącą liczbą kradzieży na obszarze przygranicznym, zarówno po polskiej, jak i niemieckiej stronie, policja obu krajów szuka skutecznych rozwiązań problemu. Stąd pomysł wykorzystania sztucznego DNA do działań prewencyjnych.
Prace nad stosowaniem sztucznego DNA w rejonie przygranicznym prowadzone są w ramach Europejskiej Współpracy Terytorialnej. Projekt jest realizowany przez Brandenburgische Technische Universität Cottbus (BTU Cottbus), Lehrstuhl Industrielle Informationstechnik der BTU Cottbus, natomiast partnerem jest Instytut Informatyki i Zarządzania Produkcją Wydziału Mechanicznego Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Na razie celem tego przedsięwzięcia jest szeroka prezentacja i promocja zastosowania sztucznego DNA. W przyszłości to uczelnie mogłyby zająć się tworzeniem i prowadzeniem bazy danych. 13 listopada na Uniwersytecie Zielonogórskim spotkali się wszyscy zainteresowani: przedstawiciele polskiej i niemieckiej policji oraz naukowcy z uczelni realizujących projekt.
Sztuczne DNA jest syntetyczną substancją, która ze względu na swoje właściwości znalazła zastosowanie w zapobieganiu przestępczości. Jest to oznakowana ciecz, którą jak lakier nanosi się na określony przedmiot. Ciecz nie zostawia żadnych śladów, widoczna jest wyłącznie w świetle ultrafioletowym i trudno ją usunąć. Materiał zawiera unikalny kod DNA, który można przypisać wyłącznie jednemu użytkownikowi. Są w nim wszystkie informacje dotyczące zabezpieczonego przedmiotu, jego właściciela, a także numer telefonu na policję. Dzięki temu oznaczeniu, potencjalni przestępcy ponoszą duże większe ryzyko przy transporcie i sprzedaży skradzionych towarów. Oznaczenie jest trudne do usunięcia i w przypadku prawidłowego zastosowania bardzo trwałe. Analiza syntetycznego DNA jest przeprowadzana w laboratorium zgodnie z taką samą procedurą, jak w przypadku DNA biologicznego, a zatem jej wyniki mogą być dowodem w sądzie.
Umieszczenie informacji o stosowaniu sztucznego DNA na drzwiach, oknach, przedmiotach i pojazdach jest również działaniem zapobiegającym potencjalnym kradzieżom. W województwie lubuskim, gdzie oznakowano już ponad 4 tys. obiektów zabytkowych – przede wszystkim sakralnych, w wiejskich parafiach i kościołach – w minionym roku nie odnotowano ani jednej kradzieży zabytkowego przedmiotu. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. twierdzą, że jest to efekt prewencyjnej funkcji zastosowania sztucznego DNA.