Studia dualne przemienne

Czesław Królikowski
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. J.A. Komeńskiego w Lesznie uruchomiła jako pierwsza w kraju, w roku akademickim 2011/2012, na kierunku elektrotechnika, studia dualne przemienne o specjalności elektromechatronika.

Potrzeby gospodarcze, a także znowelizowana 18 marca 2011 r. ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym, stawiają przed szkolnictwem wyższym, a szczególnie wyższym zawodowym, zadania, aby kształcenie studentów odbywało się przy szerszym współudziale praktyki przemysłowej, by ich lepiej przygotować do rynku pracy.

W art. 4 ust. 4 ustawy czytamy: „Uczelnie współpracują z otoczeniem społeczno-gospodarczym, w szczególności w zakresie prowadzenia badań naukowych i prac rozwojowych na rzecz podmiotów gospodarczych, w wyodrębnionych formach działalności, w tym w drodze utworzenia spółki celowej, o której mowa w art. 86a, a także przez udział przedstawicieli pracodawców w opracowywaniu programów kształcenia i w procesie dydaktycznym”.

Kierując się tym zapisem, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. J.A. Komeńskiego w Lesznie uruchomiła jako pierwsza w kraju, w roku akademickim 2011/2012, na kierunku elektrotechnika, studia dualne przemienne o specjalności elektromechatronika. Specjalność tę uznaliśmy, w porozumieniu z zainteresowanymi zakładami pracy, jako w miarę uniwersalną, przydatną szczególnie małym i średnim przedsiębiorcom Leszna i regionu leszczyńskiego.

Kluczowy czynnik sukcesu

Obserwacje i analizy dzisiejszej sytuacji społeczno-gospodarczej wykazują, że młodzież, która kończy studia i wchodzi po raz pierwszy na rynek pracy, ma bardzo utrudnione zadanie. Główną przyczyną tego stanu rzeczy jest wciąż utrzymujące się wysokie bezrobocie w gospodarce narodowej. Pracodawcy nie są skłonni w pierwszym okresie zatrudnienia absolwenta ponosić kosztów jego szkoleń i w zdecydowanej większości poszukują pracowników już wykwalifikowanych.

Oczekiwania pracodawców, niejednokrotnie podyktowane bezwzględnym rachunkiem ekonomicznym, są zgoła odmienne od możliwości i oczekiwań młodych absolwentów uczelni.

Unia Europejska w wydanej w 1995 roku Białej księdze kształcenia i doskonalenia, wychodząc naprzeciw nauczaniu i uczeniu się społeczeństwa, zaleca zbliżanie się szkoły i przedsiębiorstwa na drodze zdobywania wiedzy. Traktuje szkołę i przedsiębiorstwo jako dwie jednostki organizacyjne, wzajemnie się uzupełniające w zakresie przyswajania wiedzy praktycznej i teoretycznej.

Istota systemu dualnego oraz osiągnięcia innych krajów, takich jak Szwecja, Niemcy, Austria i Francja czy Czechy, sprawiają, że system ten wychodzi naprzeciw oczekiwaniom potencjalnych pracodawców i przyszłych pracowników. Unika się w ten sposób sytuacji, kiedy to nieprzygotowanych do podjęcia konkretnej pracy (na określonych stanowiskach) absolwentów wyższej uczelni trzeba przez wiele miesięcy szkolić, by stali się dla przedsiębiorcy użyteczni. Studia dualne wyróżniają się ścisłym powiązaniem z działalnością praktyczną w zakładzie pracy. W ten oto sposób wiadomości teoretyczne są natychmiast wprowadzane do praktyki zawodowej.

W celu ustalenia toku studiów i praktyki zawodowej powołano, w porozumieniu z Regionalną Izbą Przemysłowo-Handlową w Lesznie, Radę Programową Studiów Dualnych, w skład której wchodzą przedstawiciele zakładów i instytucji zatrudniający studentów. Po szerokiej dyskusji ustalono, że najlepszą formą toku studiów będzie, aby student jeden tydzień studiował na uczelni i jeden tydzień pracował w zakładzie. Zachowa się też 3,5-letni okres studiów, a praktyka zawodowa będzie trwać nie krócej niż 50 tygodni.

Student, zatrudniony na umowę o pracę na części etatu (od 1/3 do ½ etatu), przechodzi w zakładzie fazę szkolenia zawodowego, która wynika z programu praktyki ściśle dostosowanego do zakładu pracy. Praktyka skorelowana jest z teoretycznym tokiem studiów, a student zajmuje po kolei poszczególne stanowiska pracy. Student pracujący w zakładzie realizuje także prace przejściowe, tematycznie związane ze swoją pracą, a na zakończenie nauki rozwiązuje konkretny problem, związany z zakładem, w formie pracy dyplomowej. Promotorem pracy będzie pracownik uczelni oraz wyznaczony przez zakład jego przedstawiciel z tytułem zawodowym co najmniej mgr/mgr inż.

Zajęcia dydaktyczne, tj. wykłady, ćwiczenie, laboratoria i seminaria, prowadzone są na uczelni.

Otwarty system kształcenia

Analizując rynek pracy można stwierdzić, iż wiele firm boryka się z problemami zatrudniania odpowiednich kadr w zawodach, które są im niezbędne do prawidłowego funkcjonowania i rozwoju.

Mając na uwadze to, że w dzisiejszych czasach jedną z najbardziej ekspansywnie rozwijających się dziedzin są techniki związane z szeroko pojętą elektroniką i automatyką, nieodzowne wydało się, aby podjąć działania w zakresie kształcenia studentów w zupełnie nowej specjalności, jaką jest elektromechatronika. Jest to wiedza wykraczająca poza takie obszary, jak: elektrotechnika, mechanika, elektronika, informatyka czy automatyka. Problematyka ta rozwija się niezwykle dynamicznie i znajduje zastosowanie zarówno w dużych przedsiębiorstwach, jak i małych zakładach produkcyjnych czy usługowych. Szeroko pojęta elektromechatronika obejmuje bowiem funkcjonalną i przestrzenną integrację komponentów elektrycznych, mechanicznych, elektronicznych oraz przetwarzania danych. Poprzez współdziałanie wyżej wymienionych komponentów uzyskuje się właściwą funkcjonalność produktów elektromechatronicznych. Przykłady przedstawionej funkcjonalności można spotkać w szeroko pojętej automatyzacji produkcji, w technice medycznej, w układach i urządzeniach wykorzystywanych w technice zabezpieczeń i w sygnalizacji, w urządzeniach niezbędnych do ochrony środowiska, w automatyce samochodowej oraz wielu urządzeniach służących codziennej egzystencji ludności.

Studia dualne realizowane są razem z nowoczesnymi zakładami Leszna i regionu leszczyńskiego, z którymi podpisane zostały stosowne porozumienia.

Zaproponowany system kształcenia jest otwarty dla wielu innych pracodawców z uwagi na to, że firmy mogą mieć absolwentów, którzy przeszli przez uzgodnioną ścieżkę edukacyjną i kształcili się we współpracy z przemysłem i biznesem. Absolwenci zostaną przygotowani na miarę potrzeb danej specjalności i jest to dla nich szansa na ciekawą i atrakcyjną pracę i dobre wynagrodzenie. Dla pracodawcy decyzja o prowadzeniu kształcenia na poziomie studiów wyższych w systemie dualnym to ważna decyzja na przyszłość, która także wpłynie na pozytywny jego wizerunek w społeczeństwie. Dobrze wykształcony personel ze specjalistyczną wiedzą nabytą w zakładzie i na uczelni to bardzo ważny czynnik konkurencyjności. Wiadomo, że zmniejszenie konkurencyjności to utrata rynków zbytu produktów lub usług. Integracja gospodarki polskiej w ramach członkostwa w Unii Europejskiej oraz postępująca globalizacja światowej gospodarki, jak również nadchodzący niż demograficzny w kraju wymuszają na przedsiębiorcach konieczność racjonalnego i dalekowzrocznego postępowania. Dlatego też dużym atutem przedsiębiorcy, bez względu na to, czy posiada zakład duży, czy mały, jest umiejętne dobieranie zespołów ludzkich, które w konsekwencji współdecydują o osiąganym zysku. Prawdopodobieństwo osiągnięcia pożądanego sukcesu jest tym większe, im więcej uwagi pracodawca przywiązuje do jakości wykształcenia swoich pracowników.

Dualny tok kształcenia stopniowo będzie się stawał wspólnym przedsięwzięciem, w którym szkoła przestanie być monopolistą edukacyjnym, a stanie się partnerem przedsiębiorstw. W ten oto sposób granica pomiędzy miejscem uczenia się i miejscem pracy będzie stopniowo zacierana.

Znak jakości

Celem studiów dualnych będzie więc uzyskanie przez absolwenta kwalifikacji zawodowych z uprawnieniami oraz rozwój jego praktycznych zdolności i umiejętności, jak również przygotowanie go do samodzielnego stosowania i rozwoju zjawisk i metod naukowo-technicznych oraz wspomaganego komputerowo planowania i projektowania urządzeń elektromechatronicznych. Ponadto absolwent zostanie przygotowany do obliczania, opracowywania, konstruowania, wykonywania oraz prowadzenia nadzoru instalacji i urządzeń elektronicznych i mechanicznych wraz z ich diagnozowaniem. Wiedzę i umiejętności student nabędzie poprzez studiowanie przedmiotów kierunkowych oraz przedmiotów specjalnościowych z uwzględnieniem aspektów gospodarczych, ekonomicznych, prawa pracy i przedsiębiorczości. Po zakończonej edukacji w szkole wyższej będzie można stwierdzić, że absolwent zapoznał się z systemem ekonomiczno-technologicznym i społecznym w zakładzie pracy, poznał zagadnienia organizacyjno-techniczne, a co najważniejsze wie, jakie są jego zadania i natychmiast po otrzymaniu dyplomu jest gotów do podjęcia pracy. Z drugiej strony kadra zarządzająca przedsiębiorstwem poznała go na tyle, że wie, czego może się po nim spodziewać, co potrafi i na jakim stanowisku sprawdzi się najlepiej. Poza tym absolwent będzie znać język obcy na poziomie biegłości B2 oraz będzie posługiwał się w podstawowym zakresie językiem zawodowym.

Gospodarce kraju potrzebni są inżynierowie elektrycy z pogłębioną wiedzą o mechanice, elektronice, przetwarzaniu danych, z umiejętnościami samoorganizacji stanowiska pracy i kreatywnym podejściu do powierzonych im zadań.

Pozytywne zakończenie studiów I stopnia – inżynierskich o specjalności elektromechatronika upoważnia absolwenta do podjęcia studiów II stopnia – magisterskich, np. na takich kierunkach, jak: mechatronika, informatyka, automatyka i robotyka, elektronika, elektrotechnika, telekomunikacja itp.

Sytuacja na rynku pracy ulega dynamicznym przeobrażeniom, a kierownictwa firm, patrzące perspektywicznie, powinny już dziś myśleć o kształceniu kadry następców, mogących przejąć obowiązki od osób przechodzących na emeryturę lub na stanowiska konieczne ze względu na rozwój, zmianę produkcji lub usług, nadążając za światowymi trendami. Sytuacja w podaży wysoko wykwalifikowanych pracowników zaczyna niepokoić. Możliwość pracy na otwartym europejskim rynku pracy wraz z nadchodzącym niżem demograficznym jeszcze bardziej pogłębi zjawisko tzw. ubywania rąk do pracy. Mądry, z wizją przedsiębiorca już dziś powinien zapewnić sobie dobrze wykształcone kadry na przyszłość. Innym ważnym czynnikiem dla przedsiębiorcy jest zyskanie odpowiedniej dla siebie reputacji. Każda firma uczestnicząca w procesie kształcenia inżynierów w systemie dualnym winna mieć prawo używania logo z napisem „TO PRZEDSIĘBIORSTWO KSZTAŁCI STUDENTÓW”, które będzie pewnego rodzaju znakiem jakości i zacznie budzić zaufanie klientów do jakości jego produktów lub świadczonych usług.

Wyniki rocznego eksperymentu wykazują, że 17 firm, które zgłosiły 41 miejsc pracy, jest ze studentów bardzo zadowolonych. Dowodem na to jest fakt, że większość z nich zgłosiła chęć przyjęcia nowych studentów na rok akademicki 2012/2013.

Sprawność studiów jest wyjątkowo wysoka. Mimo że studenci w okresie studiów na uczelni muszą poświęcić znacząco więcej czasu niż ci, którzy realizują normalny tok studiów, to rok akademicki 2011/2012 na 34 przyjętych zaliczyło 30 osób. Natomiast na rok akademicki 2012/2013 już 19 firm zgłosiło chęć przyjęcia 55 studentów do pracy.

Zmodyfikować rozporządzenie

Na zakończenie należy dodać, że studia dualne wymagają innej formy rekrutacji i wymagają dodatkowych dokumentów. Zakład pracy wypełnia formularz zgłoszenia zakładu pracy, co daje uczelni informację, ilu studentów zakłady pracy gotowe są przyjąć.

Student natomiast rejestruje się w systemie e-rekrutacji, wnosi opłatę rekrutacyjną, otrzymuje listę firm oraz druk zobowiązania zakładu do przyjęcia studenta na praktykę, odbywa w wybranym przez siebie zakładzie rozmowę kwalifikacyjną, dostarcza na uczelnię komplet dokumentów wymaganych przy rekrutacji wraz z wypełnionym przez zakład pracy drukiem zobowiązania. Po spełnieniu wyżej wymienionych wymogów otrzymuje od Komisji Rekrutacyjnej decyzję o przyjęciu na studia dualne.

Wiele zakładów zgłasza chęć realizacji studiów dualnych na takich kierunkach, jak: ekonomia, mechanika i budowa maszyn czy rolnictwo, i uczelnia w następnym roku akademickim podejmie takie działania.

Problemem, który łączy się z zagadnieniami ściślejszej współpracy z gospodarką (praktyką przemysłową) jest Rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z 5 października 2011 r. w sprawie warunków prowadzenia studiów na określonym kierunku i poziomie kształcenia, które wymaga takiej samej liczby nauczycieli akademickich, wliczonych do minimum kadrowego dla profilu akademickiego, jak i praktycznego.

Państwowe wyższe szkoły zawodowe prowadzą, jak wiadomo, głównie studia pierwszego stopnia o profilu praktycznym, zabezpieczając potrzeby regionów, w których działają. Ponadto, w odróżnieniu od większości uczelni niepublicznych, prowadzą szereg kierunków studiów i specjalności zawodowych i stąd liczby studentów na prowadzonych kierunkach ograniczają się do dwóch, a nawet jednej grupy tak zwanej dziekańskiej, szczególnie że takie często są potrzeby gospodarki i usług tych regionów. To więc jest przyczyną, że liczby godzin dydaktycznych wystarczają z trudem dla kadry tworzącej minimum kadrowe.

Uczelnie te prowadzą studia o profilu praktycznym/zawodowym w ścisłej współpracy z gospodarką i usługami regionu. Wobec tego przedmioty specjalnościowe powinni w większym stopniu prowadzić praktycy, którzy nie zawsze muszą mieć stopień doktora.

Aby więc móc realizować powyższy postulat, proponuję w § 14 rozporządzenia dodać ust. 1a, modyfikując jednocześnie art. 9a ust. 2 i 3 w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym, o treści:

„1a) minimum kadrowe dla studiów pierwszego stopnia na określonym kierunku studiów prowadzonych w formie profilu zawodowego stanowi co najmniej trzech samodzielnych nauczycieli akademickich (prof., dr hab.), a także co najmniej czterech nauczycieli akademickich posiadających stopień naukowy doktora, oraz co najmniej dwóch nauczycieli akademickich z tytułem zawodowym mgr/mgr inż., legitymujących się 5-letnią praktyką zawodową poza szkolnictwem wyższym odpowiadającą prowadzonym przedmiotom zawodowym”.

Pragnę także dodać, że zapis w art. 9a ust. 2 i 3 ustawy, ze względu na konieczność zapewnienia pełnego obciążenia dydaktycznego osobom – zamiennikom, które w tym przypadku stanowi często więcej niż 200 proc. obciążenia profesora/doktora habilitowanego lub doktora, nie rozwiązuje problemu wykorzystania, dla realizacji procesu dydaktycznego, praktyków.

Prof. dr hab. inż. Czesław Królikowski, elektrotechnik, elektroenergetyk, rektor PWSZ im. J. A. Komeńskiego w Lesznie kadencji 2008-2012.