Jak recenzować wnioski grantowe?

Przemysław Urbańczyk

Problemy z właściwą oceną wniosków o finansowanie działalności badawczej należą do „gorących” tematów dyskusji okołonaukowych. Emocje są tym większe, im trudniejsza jest sytuacja finansowa całej nauki lub gdy zwiększa się poczucie zagrożenia statusu jakiejś dyscypliny. Dotyczy to zarówno wymiaru międzynarodowego, jak też wewnętrznej sytuacji w poszczególnych państwach.

Mnogość organizacji międzynarodowych oraz instytucji finansujących badania i aktywność naukową w skali krajowej sprawia, że orientacja w labiryncie oczekiwań, wymagań i kryteriów już dawno przekroczyła zdolność percepcji pojedynczego badacza. Zapobiega się temu tworząc krajowe, uczelniane, a nawet instytutowe komórki zbierania i udostępniania informacji oraz pomocy w reagowaniu na bieżące wydarzenia.

Polska nauka nie tylko nie jest wolna od tych bolączek, ale też nie bardzo umiała sobie z nimi radzić. Pozytywne trendy od lat wytycza Fundacja na rzecz Nauki Polskiej, która zresztą zbiera(ła) za to negatywne opinie w wielu środowiskach nieprzyzwyczajonych do braku możliwości manipulacji. Sytuacja zmienia się powoli na lepsze, przy czym duże nadzieje wiąże się z uruchomieniem Narodowego Centrum Nauki.

Najbardziej denerwujący jest jednak wciąż brak względnie jednorodnego systemu oceniania projektów badawczych, który byłby przestrzegany przez wszystkie instytucje finansujące. Pewnie trudno byłoby go narzucić administracyjnie, ale przynajmniej trzeba podsuwać pozytywne przykłady.

Jakość procedur

W tej sytuacji trzeba z zadowoleniem przywitać opublikowany przez Europejską Fundację Nauki (ESF) European Peer Review Guide . Jest to owoc żmudnej pracy przedstawicieli 30 organizacji z 23 krajów, którym udało się stworzyć ogólne i szczegółowe wytyczne dla organizatorów i uczestników procedur recenzyjnych, stosowanych w kilku rodzajach konkursów: indywidualne projekty badawcze i programy rozwoju kariery naukowej, programy współpracy wielozespołowej, tworzenie sieci naukowych, tworzenie ośrodków doskonałości oraz programy wdrażania nowej infrastruktury badawczej.

Pierwsze zdanie tej 82-stronicowej broszury oddaje jej główne przesłanie: „Doskonałość w badaniach zależy od jakości procedur używanych do selekcji wniosków kierowanych do finansowania”. Na dalszych stronach opisano kolejne elementy „dobrej praktyki”, opartej na zestawie podstawowych zasad, które powinny być przestrzegane w Europejskim Obszarze Badawczym (ERA): nadrzędność jakości projektu, równość traktowania uczestników, przejrzystość procedur, zgodność z warunkami konkursu, maksymalna szybkość procesu oceny, poufność informacji i brak wątpliwości etycznych.

W naszych warunkach szczególną uwagę trzeba zwrócić na definicję konfliktu interesów. Chodzi o wyeliminowanie wpływu okoliczności finansowych lub osobistych na ocenę wniosków. W Polsce recenzenci i członkowie zespołów decyzyjnych nagminnie (?) i bez skrupułów oceniają lub kierują do finansowania projekty napisane przez swoich kolegów z tej samej instytucji naukowej, przez ludzi, z którymi współpracują w innych projektach, z którymi publikują, redagują lub są z nimi osobiście powiązani. Jednym z dobrych sposobów zredukowania takiego zagrożenia jest zwiększanie udziału recenzentów zagranicznych.

Nie da się tu omówić wszystkich zasad, zaleceń i wskazówek zawartych w tym cennym instruktażu, który powinien stać się „biblią” wszystkich instytucji finansujących działalność naukową. Osiągnięcie ogólnoeuropejskiej zgodności procedur oceniania i kwalifikowania projektów badawczych byłoby dużym sukcesem – również polskiej nauki.

Należy więc oczekiwać, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego natychmiast (!) przetłumaczy ten dokument i roześle go do wszystkich podległych sobie placówek z zaleceniem wdrożenia.

Prof. dr hab. Przemysław Urbańczyk jest członkiem panelu recenzyjnego SH6 w European Research Council oraz przewodniczącym panelu recenzyjnego europejskiego programu Humanities in the European Research Area Joint Research Programme – HERA JRP. W latach 2002-2008 był członkiem komisji recenzyjnej Komitetu Stałego Nauk Humanistycznych (Standing Committee for the Humanities) w European Science Foundation.