Polska – Oman

Dyskusje nad kształtem przyszłej współpracy

Delegacja Sułtanatu Omanu od 18 do 21 września przebywała z oficjalną wizytą w Polsce na zaproszenie minister nauki i szkolnictwa wyższego, prof. Barbary Kudryckiej. Celem spotkania było przede wszystkim omówienie perspektyw rozwoju kontaktów między państwami w obszarze szkolnictwa wyższego oraz zbudowanie wspólnej płaszczyzny w zakresie współpracy naukowej i badawczej. Rozmawiano o kształcie umowy pomiędzy państwami (Memorandum of Understanding ), której istotnym elementem są kwestie dotyczące wymiany studentów oraz współpracy badawczej polskich i omańskich zespołów naukowych. Udzielenie Omanowi wsparcia przez naszych wykwalifikowanych pracowników laboratoryjnych i technicznych oraz bibliotekarzy to jeden z postulatów przedstawionych przez gości. Oferta strony omańskiej obejmuje różnej długości stypendia oraz staże, które mogą zostać uruchomione po podpisaniu umowy.

Podczas wizyty w trzech prestiżowych polskich uczelniach delegacja spotkała się także z jednostkami zainteresowanymi współpracą z Omanem. W Warszawie odbyło się spotkanie w Uniwersytecie Warszawskim oraz w stołecznej Politechnice, natomiast w Krakowie delegacja odwiedziła najstarszą polską uczelnię – Uniwersytet Jagielloński. Na omańską minister szkolnictwa wyższego oraz towarzyszących jej członków delegacji czekali eksperci, przedstawiciele środowiska naukowego oraz władz uczelni.

Rozmowa z dr Rawyą Saud Al Busaidi, minister szkolnictwa wyższego Omanu

Dr Rawya Saud Al Busaidi jest pierwszą kobietą w Omanie mianowaną na stanowisko ministra. Funkcję ministra szkolnictwa wyższego pełni od 8 marca 2004. Jest także przewodniczącą rady Sultan Qaboos University. Zdobyła tytuł doktora w Uniwersytecie w Oksfordzie. Przed nominacją na stanowisko ministra pełniła funkcję podsekretarza stanu.

Czy studenci z Omanu mogą być zainteresowani studiami w Polsce? Jaka oferta polskich uczelni może być dla nich atrakcyjna?

– Dopiero odkrywamy możliwości i potencjał polskich uczelni. Wielu naszych studentów posługuje się tylko jednym językiem obcym – angielskim. Dlatego oczywiste jest, że preferują wyjazdy do krajów anglojęzycznych. Zachętą jest jednak to, że wiele polskich uniwersytetów ma szeroką ofertę programów studiów w języku angielskim. Najważniejszym wyzwaniem dla omańskich studentów będzie odnalezienie się w polskojęzycznej rzeczywistości. Pozytywne jest jednak to, że mogą zdobywać wiedzę i doskonalić swoje umiejętności, posługując się językiem angielskim. Jak mi wiadomo, dotychczas nie istniała wymiana studentów pomiędzy Polską a Omanem ani w ramach programów rządowych, ani w przypadku indywidualnych prób podjęcia kształcenia. Dlatego chcemy tę sytuację zmienić. Będziemy zachęcać stypendystów – najlepszych studentów w Omanie – aby przyjeżdżali do Polski na studia. Podejrzewam, że pierwszy rok lub dwa lata nie będą owocowały dużą liczbą przyjazdów, aczkolwiek kiedy nasi studenci odkryją to, co my odkryliśmy podczas wizyty w Polsce, sytuacja szybko się zmieni. Jesteśmy pod dużym wrażeniem Warszawy – to stabilne i bezpieczne miasto, mieszkają w nim przyjaźni i pogodni ludzie. Wierzę, że kiedy pierwsi omańscy studenci odkryją potencjał Warszawy, będą tu studiować, a następnie zadowoleni powrócą do Omanu. Liczba chętnych do podjęcia studiów w Polsce wzrośnie, gdyż Oman to małe państwo i wieści szybko się rozchodzą. Mamy doświadczenia z innymi krajami, do których wysyłaliśmy swoich studentów po raz pierwszy, np. z Holandią czy Australią. W przypadku Australii – mimo że jest krajem anglojęzycznym – barierą była odległość, ale z czasem nasi studenci nauczyli się akceptować nowe miejsce kształcenia. Myślę, że tak samo będzie w przypadku Polski.

Jakie typy uczelni, dziedziny nauki czy kierunki studiów mogą interesować studentów z Omanu? Na przykład nasze studia medyczne cieszą się dużą popularnością wśród studentów z innych krajów Europy.

– Pierwsi studenci, którzy przyjadą do Polski, będą stypendystami, a ponieważ nasze programy stypendialne są ściśle powiązane z potrzebami kraju, z sytuacją ekonomiczną i wymaganiami rynku pracy, dlatego wśród pierwszych wybieranych przez nas kierunków znajdą się: medycyna, pielęgniarstwo, wszystkie specjalizacje inżynierskie, nowe technologie, biotechnologia, nanotechnologia, ale również kierunki artystyczne. Przygotowujemy się do otwarcia nowej Opery Narodowej, w związku z tym mamy zapotrzebowanie na inżynierów dźwięku i światła, specjalistów od zarządzania w sztuce, zasobów ludzkich czy edukacji artystycznej społeczeństwa. Rozwijamy także obszar finansów, potrzebujemy specjalistów od inwestowania, zarządzania, analityków i ekonomistów. Ostatnio dyskutowaliśmy również nad koniecznością rozwoju nauk biologicznych, w tym weterynarii. Także gospodarowanie zasobami i zarządzanie bezpieczeństwem żywności są obszarami naszego szczególnego zainteresowania.

Dotychczas współpraca między polskimi i omańskimi uczelniami nie była dość intensywna, nie mieliśmy praktycznie wymiany studenckiej. Co, zdaniem Pani Minister, powinniśmy zrobić, aby polepszyć tę sytuację i rozwinąć obopólną współpracę?

– Budujemy nowe i bardziej intensywne relacje od dwóch lat, kiedy minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Barbara Kudrycka miała okazję gościć w naszym kraju. Następnie minister zaprosiła nas do Polski. Naszą obopólną intencją było podpisanie Memorandum of Understanding . Ten dokument będzie fundamentem naszej przyszłej współpracy, obejmującej m.in. obszary wymiany studentów i kadry dydaktycznej, warunki studiów, organizację konferencji, sympozjów i szkoleń czy też projekty badawcze. Myślę, że efektem podpisania Memorandum of Understanding – swoistego katalizatora rozwoju naszego współdziałania – będzie możliwość podpisywania umów na programy wykonawcze pomiędzy poszczególnymi instytucjami. Pierwsze programy przyczynią się do uruchomienia kolejnych, a to skutkować będzie zacieśnieniem współpracy. Obecnie najważniejsze jest dopracowanie szczegółów dokumentu, to jest właśnie kluczowym celem naszej wizyty w Polsce. Cieszę się, że obie strony z zaangażowaniem pracują nad Memorandum , które, mam nadzieję, będzie gotowe do podpisania do końca tego roku.

Oman w opinii polskich studentów jest krajem dość egzotycznym. Jaka oferta kształcenia, według Pani Minister, mogłaby zainteresować polskich studentów i zachęcić ich do podjęcia studiów w tym kraju?

– Myślę, że przede wszystkim język arabski, kultura islamska, geopolityka Bliskiego Wschodu, która obecnie wzbudza szerokie zainteresowanie. Następnie inżynieria paliwowa, geologia – również ze względu na bogactwo naszego środowiska naturalnego, historia regionu Zatoki Perskiej, a także archeologia – ze względu na nasze bardzo stare miasta badane przez archeologów z całego świata. Uważam, że zainteresowanie wzbudzać mogą także badania genetyczne, mamy bowiem wyjątkowe warunki do ich prowadzenia. W Omanie można śledzić wiele pokoleń wstecz, w przeciwieństwie do sytuacji w Europie, którą charakteryzuje większa mobilność społeczna. W wioskach omańskich znajdują się rodziny 3–4 pokoleniowe, które stwarzają doskonałe warunki do realizowania badań genetycznych. Jestem przekonana, że Oman oferuje szeroki wachlarz dziedzin, w których zwłaszcza studenci piszący prace magisterskie lub doktorskie będą mogli rozwinąć swoje badania. Gorąco ich zapraszamy do realizowania badań w Omanie lub współpracy z nami w zakresie projektów badawczych. Wierzę, że ich pobyt będzie wartościowy.

Czy oferują Państwo staże dla młodych naukowców i stypendia podoktoranckie?

– Tak, oczywiście.

Czy w związku z tym mają Państwo w swojej ofercie także stypendia?

– Tak, mamy system pomocy stypendialnej w zakresie zakwaterowania, opłat wstępnych i opłat za studia, więc to może być atrakcyjna oferta, ale kierujemy ją do osób zainteresowanych pewnymi aspektami kultury omańskiej, badaniami w zakresie nauk społecznych lub innej wąskiej specjalizacji. W przeciwieństwie do sytuacji w Polsce, gdzie jest mnóstwo uniwersytetów publicznych, na których można zdobyć pierwszy i drugi stopień wykształcenia, w Omanie mamy tylko jeden rządowy i osiem prywatnych uniwersytetów. Jesteśmy w trakcie prac nad powołaniem drugiego uniwersytetu państwowego. Populacja Omanu to około trzy miliony ludzi, z czego milion stanowią obcokrajowcy. Dlatego miejsca w uczelni rządowej są limitowane, a my inwestujemy spore środki w wysyłanie młodych ludzi na studia za granicę – do Europy, Ameryki, Australii czy Nowej Zelandii.

Czy wszystkie uniwersytety są otwarte dla cudzoziemców?

– Wszystkie, oprócz studiów pierwszego stopnia w Sultan Qaboos University, gdzie nawet dla swoich studentów nie mamy wystarczającej liczby miejsc. Oferujemy jednak wszystkim możliwość realizowania projektów badawczych. Zachęcamy cudzoziemców do podejmowania studiów w naszym kraju także w uczelniach prywatnych, które oferują studentom z zagranicy wszystkie rodzaje studiów, mogą pomóc w uzyskaniu wizy, która pozwala na studiowanie w naszym kraju.

Jakie wrażenie wywarła na Pani Minister Warszawa?

– Bardzo pozytywne, Warszawa bardzo mi się podoba. Uważam, że jest to idealne środowisko dla studentów, również obcokrajowców. Warszawa nie jest głośna, wydaje się bezpieczna. Jedyną obawę Omańczyków mogą wzbudzać mroźne zimy. Jesteśmy przyzwyczajeni do pustynnego klimatu, temperatura w Omanie jest znacznie wyższa, ale wierzę, że studenci przyzwyczają się do tutejszych warunków – tak jak miało to miejsce w przypadku ich pobytów w Rosji, Chinach, Anglii czy innych krajach. Jestem przekonana, że będą usatysfakcjonowani.

Dziękuję za rozmowę. Życzę zatem udanego, pełnego wrażeń pobytu w Krakowie.

– Pragnę serdecznie podziękować pani minister Barbarze Kudryckiej za gościnne, ciepłe przyjęcie i bardzo dobrą organizację spotkania. Uważam, że był to niezwykle owocny pobyt. Myślę, że nasza pierwsza wizyta jest nie tylko początkiem intensywnej współpracy w zakresie szkolnictwa wyższego i badań. Wierzę, że zapoczątkowała ona proces zacieśniania więzi między naszymi narodami oraz budowania płaszczyzny porozumienia i efektywnego współdziałania między Omanem a Polską.

Rozmawiała Beata Mikołajek-Zielińska