Czytelnia czasopism

Małgorzata Pawełczyk

Ekonomiczna i socjalna depresja

Są na świecie miasta, których liczba mieszkańców systematycznie maleje, prowadząc je do wejścia w ekonomiczną i socjalną depresję, czasami nieodwracalną – pisze „Gazeta Uniwersytecka” (nr 4/2011), pismo Uniwersytetu Śląskiego. Opinię tę potwierdzają liczne badania, na czele z projektem Shrink Smart prowadzonym przez pracowników naukowych europejskich uczelni.

Badacze z Katedry Geografii Ekonomicznej UŚ także mają swój wkład w rozwój projektu. Badania przeprowadzone w województwie śląskim na Wydziale Nauk o Ziemi UŚ stanowią rzetelne i wnikliwe spojrzenie na to zjawisko na terenie konurbacji katowickiej, ale ich wyniki mają także przełożenie na sytuację wielu innych skupisk miejskich na terenie Europy Środkowowschodniej. 17 proc. – o tyle spadła liczba mieszkańców w latach 1990-2007. Oznacza to, że w tym okresie ubyło aż 333 tys. mieszkańców. Jest to niezwykle silne tempo „kurczenia się” skupiska miejskiego, statystycznie największe w środkowej i wschodniej Europie. Raport badawczy wyjaśnia dokładnie przyczyny zaistniałego problemu, prezentując go w głównej mierze na przykładach dwóch miast: Bytomia i Sosnowca. Wymienia się tu m.in. zamknięcie kopalń – w górnictwie zatrudniano aż 50 proc. mieszkańców tych terenów, teraz zaledwie 12 proc. Podobny kryzys dotknął pozostałe gałęzie przemysłu, np. przemysł odzieżowy uległ niemal całkowitemu załamaniu.

Nie bez znaczenia jest też reputacja miast śląskich, które w rankingach najbardziej odpychających miast Polski zajmują wysokie lokaty. I choć miejsca te nie staną się prawdopodobnie współczesnymi miastami-widmami, to z całą pewnością grozi im jeszcze większa marginalizacja regionalna i społeczna.

Sześć patentów

Zakończone pełnym sukcesem działania podjęte w ramach projektu Plan rozwoju Politechniki Częstochowskiej stały się pretekstem do tego, by w PCz stworzyć spójne standardy związane z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. W związku z tym powołany został Uczelniany Zespół ds. e-learningu, którego głównym celem jest opracowanie i wdrożenie rozwiązań określających e-learning w PCz – pisze „Politechnika Częstochowska” (nr 43/11). Zespół m.in. kieruje pracami związanymi z e-learningiem, sprawuje nadzór nad opracowaniem zasad dopuszczania materiałów e-learningowych, przygotowuje i opracowuje strategie rozwoju e-learningu. Organizuje także szkolenia dla pracowników. W przyszłości politechnika rozważa możliwość utworzenia odrębnej struktury organizacyjnej: Ośrodka Kształcenia na Odległość.

Prof. Henryk Dyja, dziekan Wydziału Inżynierii Procesowej, Materiałowej i Fizyki Stosowanej oraz dyrektor Instytutu Modelowania i Automatyzacji Procesów Przeróbki Plastycznej PCz, otrzymał tytuł doktora honoris causa Państwowego Uniwersytetu Technicznego w Sankt Petersburgu – informuje ten sam numer pisma. W kierowanym przez prof. Dyję instytucie jedną z dziedzin badawczych jest poszukiwanie nowych rozwiązań naukowych i technologicznych w procesach kucia i wyciskania matrycowego. Prowadzone badania dotyczą wytwarzania wyrobów na potrzeby przemysłu metalurgicznego, maszynowego, lotniczego, motoryzacyjnego oraz zbrojeniowego. W 2010 roku Urząd Patentowy RP przyznał instytutowi jednocześnie 6 patentów na wynalazki.

Równowaga między pracą i rodziną

W świecie biznesu narasta konflikt między rolą społeczną członka rodziny, dbającego o zaspokojenie potrzeb swoich najbliższych, a rolą pracownika zaangażowanego w realizację celów zawodowych. Tylko pozornie temat ten nie jest związany z efektywnością funkcjonowania przedsiębiorstwa – czytamy w artykule dr hab. Sylwii Sysko-Romańczuk, prof. SGH Relacje pomiędzy życiem zawodowym a rodzinnym pracownika i ich wpływ na funkcjonowanie przedsiębiorstwa , zamieszczonym w „Master of Business Administration” (nr 1/108/11), piśmie Akademii Leona Koźmińskiego.

Możliwość prowadzenie zrównoważonego życia (praca i rodzina) jest wysoko ceniona przez specjalistów. Pracownicy są coraz mniej skłonni uważać, że wymagania związane z pracą powinny być ważniejsze niż potrzeby osobiste czy rodzinne. Ponadto menedżerowie płci męskiej uznają, że harmonia między pracą a domem ma dla nich większe znaczenie niż w pokoleniu ich ojców. Wśród zatrudnionych narasta przekonanie, że praca zagraża ich życiu rodzinnemu. Młodzi menedżerowie wskazują trudności i wysiłek w godzeniu życia zawodowego z prywatnym jako czynniki hamujące rozwój firmy. Stąd pracodawcy, chcąc pozyskać i utrzymać cennych pracowników, powinni oferować im nie tylko wysokie zarobki, lecz także różnorodne rozwiązania pozwalające łączyć życie zawodowe z osobistym. Działania te nie są – jak czytamy w artykule – przejawem filantropii pracodawców, ale długookresowego i zdrowego myślenia ekonomicznego. Rodziny pracowników stają się zatem istotnym interesariuszem przedsiębiorstw. Pracownik nadmiernie obciążony, znajdujący się w ciągłym stresie, pod presją, nie jest efektywny na miarę oczekiwań pracodawcy.

Wyniki badań i efekty dyskusji potwierdzają, że równowaga między pracą a rodziną jest troską podzielaną przez pracodawców i pracowników na całym świecie, a nie tylko w wybranych korporacjach czy krajach.

Małgorzata Pawełczyk