Czytelnia czasopism

Małgorzata Pawełczyk

Republika autorytetów

Nowa biblioteka PP ma w sobie coś z magii – zapewnia Halina Ganińska, dyrektor biblioteki. Posiada wolny dostęp do książek i czasopism zgromadzonych w czytelniach i księgozbiorze studenckim, tj. do 160 tys. jednostek, a każdy student i pracownik może samodzielnie korzystać z tzw. aktywnego księgozbioru w systemie self check. W ten sposób dostępnych jest około 60 tys. woluminów. W dobie cyfryzacji, Internetu zdecydowanie spada ilość wypożyczanych książek, ale równocześnie intensywnie wzrasta wykorzystanie e-zasobów. Maleje też liczba osób przychodzących do czytelni. Być może nowy budynek biblioteki PP odwróci tę tendencję. Zmienia się biblioteka, która zdecydowanie nie jest już „martwym” miejscem, pełnym zakurzonych książek, ale zmieniają się też oczekiwania czytelników. Oczekuje się dostępu elektronicznego do własnych zasobów biblioteki, szczególnie z księgozbioru dydaktycznego. Biblioteka PP stara się te oczekiwania spełnić.

Ukryty potencjał

„Głos Uczelni”, pismo Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (nr 2/300/11) zamieszcza na swoich łamach wywiad z prof. UMK Grzegorzem Jarzembskim, koordynatorem projektu Wzmocnienie potencjału dydaktycznego UMK w Toruniu w dziedzinach matematyczno-przyrodniczych (Wzrost). Działania w ramach projektu mają uruchomić niewykorzystane dotąd możliwości uniwersytetu. Jedną z przeszkód, jak wyjaśnia Jarzembski, uniemożliwiających wykorzystanie tego „ukrytego” potencjału jest zamykanie się w małych zespołach, które koncentrują się na niewielkim obszarze badań. Likwidacja zbędnych podziałów między różnymi dziedzinami nauki i grupami naukowców wydaje się być jedną z ważniejszych przesłanek do budowy nowoczesnego uniwersytetu – twierdzi profesor. Do osiągnięcia tego celu niezbędne są właśnie działania inicjowane w ramach projektu Wzrost . Do tej pory zostały uruchomione m.in. Interdyscyplinarne Studia Doktoranckie Matematyczno-Przyrodnicze, a także nowa specjalność na matematyce, będąca połączeniem studiów matematycznych i ekonomicznych na poziomie II stopnia. W budowie jest również Interdyscyplinarne Centrum Nowoczesnych Technologii.

„Głos Uczelni” przypomina również, że jest najstarszym czasopismem akademickim w kraju – ukazuje się, z przerwami, od 1952 r. Jubileusz 20-lecia gazeta obchodziła w kwietniu. Teksty „Głosu” były wielokrotnie przedrukowywane w kraju i za granicą, służyły także do przygotowania prac magisterskich oraz wielu książek.

Białe szaleństwo w Turcji

Już po raz 24. Akademicka reprezentacja Polski wzięła udział w zimowej uniwersjadzie – informuje „Akademicki Przegląd Sportowy” (nr 1/289/11), który wchodzi właśnie w 25. rok wydawania magazynu przez warszawską redakcję. Tym razem młodzi sportowcy zmierzyli się ze studentami z 57 krajów świata w Turcji, w jednym z większych ośrodków sportów zimowych w Erzurum. 83-osobową akademicką reprezentacją Polski dowodził wiceprezes ZG AZS Adam Roczek. O medale walczyło 53 zawodników reprezentujących w większości katowicką AWF i tamtejszy AZS. Polscy studenci zaprezentowali swoje umiejętności w 8 dyscyplinach: biathlonie, curlingu, narciarstwie alpejskim i freestyle’u, biegach, skokach narciarskich oraz short tracku.

„Akademicki Przegląd Sportowy” wraca również do wydarzeń z końca ubiegłego roku, kiedy to w kalendarzu AZS zadebiutowały Ogólnopolskie Igrzyska Studentów Pierwszego Roku. Można tylko dyskutować, czy na pewno grudzień to najlepszy termin na rozgrywanie biegów przełajowych? Odpowiedź na to pytanie znają wszyscy trenerzy i fachowcy od lekkoatletyki. Kolejna wątpliwość dotycząca warszawskiego finału to rozgrywki tenisa stołowego. Zawodnicy i trenerzy mieli chyba uzasadnione pretensje, że ich dyscyplina rozgrywana była na jednej hali ze sportami drużynowymi. Sytuacja, kiedy piłka od kosza odbija się tuż obok stołu do tenisa, jest niedopuszczalna na zawodach wyższego szczebla. Nie ulega jednak wątpliwości, że igrzyska lat pierwszych są potrzebne, skoro w finale pierwszej edycji wystartowało ponad 600 zawodników.

Małgorzata Pawełczyk