Kronika MNiSW 06/2010

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego

Przygotowania do prezydencji

Półroczne przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej Polska obejmie 1 lipca 2011 roku. Sprawowana cyklicznie, przez każde państwo członkowskie UE, prezydencja to czas wytężonej pracy i niezwykłej odpowiedzialności za kierunek, styl i tempo prac toczących się w Unii Europejskiej. To także ogromny prestiż i szansa na wielopłaszczyznową promocję własnego kraju zarówno w wymiarze kulturalnym, jak i gospodarczym czy politycznym.

W praktyce oznacza to, że Polska stanie się gospodarzem nieformalnych unijnych wydarzeń, odbywających się w drugiej połowie 2011 roku. Będą to posiedzenia Rady UE oraz jej organów przygotowawczych, konferencji ministerialnych czy spotkań eksperckich. Będzie to prawdziwy test sprawności i skuteczności organów polskiej administracji publicznej.

Aby test wypadł jak najpomyślniej, stosowne przygotowania rozpoczęto już w 2008 roku, powołując urząd Pełnomocnika Rządu do spraw Przygotowania Organów Administracji Rządowej i Sprawowania przez Rzeczpospolitą Polską Przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej. Kwestię koordynacji spraw związanych z polską prezydencją na szczeblu centralnym powierzono Departamentowi Koordynacji Przewodnictwa Polski w Radzie UE Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jednocześnie bardzo istotną kwestią pozostaje pełne zaangażowanie i ścisła współpraca poszczególnych ministerstw i urzędów centralnych z MSZ.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podjęło wiele działań mających na celu odpowiednie przygotowanie resortu na czas prezydencji, powołując m.in. zarządzeniem Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z 2008 roku, wewnątrzresortowy Zespół do spraw Prezydencji polskiej w Radzie Unii Europejskiej w MNiSW. Najważniejsze sfery, w jakich ministerstwo prowadzi przygotowania to: programowanie prezydencji, budżet, organizacja i logistyka, zasoby ludzkie oraz informacja i promocja.

Obszarami kluczowymi z zakresu nauki i szkolnictwa wyższego, na których skoncentrują się działania podejmowane przez MNiSW w trakcie polskiej prezydencji, będą: wdrażanie Europejskiej Przestrzeni Badawczej, 8. Program Ramowy UE w zakresie badań i rozwoju technologicznego, Program Ramowy EURATOM, modernizacja uniwersytetów oraz mobilność naukowców i studentów.

W trakcie polskiego przewodnictwa resort nauki będzie gospodarzem szeregu ważnych spotkań, m.in.: nieformalnego posiedzenia Rady UE ds. Konkurencyjności oraz spotkania Grupy Roboczej ds. Badań, Komitetu Badań Naukowo-Technicznych (CREST), Komitetu ds. Edukacji, Grupy Dyrektorów Generalnych ds. Szkolnictwa Wyższego, a także Międzynarodowej Grupy koordynującej prace Procesu Bolońskiego.

Zadania związane z prezydencją wypełniają w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego trzy komórki: Departament Spraw Europejskich i Współpracy Międzynarodowej, Departament Strategii oraz Biuro Ministra. Informacje o przygotowaniach Polski do objęcia przewodnictwa w Unii Europejskiej znajdują się na stronach www.mnisw.gov.pl oraz www.prezydencjaue.gov.pl.

Michał RybińskiDepartament Spraw Europejskichi Współpracy Międzynarodowej MNiSW
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego

Inżynier na zamówienie

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego kolejny raz dofinansuje strategiczne dla gospodarczego rozwoju Polski kierunki studiów. Najlepsi studenci z 22 uczelni (w tym siedmiu niepublicznych) dostaną stypendia w wysokości nawet 1000 zł miesięcznie. Na trzecią edycję programu kierunków zamawianych rząd przeznaczył prawie 210 mln zł. Pieniądze pochodzą z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.

Komisja konkursowa Departamentu Wdrożeń i Innowacji MNiSW oceniła merytorycznie 197 wniosków z 263 zgłoszonych (część nie przeszła oceny formalnej). 80 wniosków uzyskało ocenę pozytywną, ale ze względu na przewidziany budżet, szansę na dofinansowanie ma na tym etapie 39 najwyżej ocenionych projektów. Ostateczna liczba dotowanych wniosków może ulec zmianie po negocjacjach umów oraz po uwzględnieniu wyników rekrutacji na rok akademicki 2010/11. Aż 125,5 pkt zdobyła Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie z pomysłem nowatorskiego uczenia nauczania fizyki (kształcenie bliżej pracodawcy). O pół punktu mniej – Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, który planuje zwiększyć liczbę absolwentów Wydziału Matematyki i Informatyki.

Ponad 43 mln zł na sześć projektów otrzyma Politechnika Śląska. – Naszym wyzwaniem jest teraz pozyskanie dobrych kandydatów na studia, którzy pozwolą nam zwiększyć nabór na kierunkach zamawianych przynajmniej o 10 procent – mówił prof. Andrzej Karbownik, rektor gliwickiej uczelni. Wyróżnić trzeba także Politechnikę Krakowską im. Tadeusza Kościuszki z czterema projektami o wartości ponad 19 mln zł. Zdaniem rektora, prof. Kazimierza Furtaka, dodatkowe pieniądze pozwolą sfinansować praktyki studenckie, wyjazdy studentów do dużych przedsiębiorstw oraz wykłady praktyków znających nowoczesne technologie. Warto zauważyć, że na liście beneficjentów nie ma dwóch dużych uczelni: Politechniki Warszawskiej i Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Nowością w trzeciej edycji konkursu jest możliwość aplikowania o środki na kierunki unikatowe, makrokierunki i studia międzykierunkowe. Na zwycięskiej liście znalazł się jeden kierunek unikatowy. To fizyka medyczna, którą będzie można studiować w AGH. Są też dwa makrokierunki: zastosowanie fizyki w biologii i medycynie oraz inżynieria nanostruktur, o finansowanie których aplikował Uniwersytet Warszawski. Ponownie znajdziemy tam budownictwo (które zajmuje obecnie czwarte miejsce wśród najpopularniejszych kierunków studiów), a także informatykę (zamówioną na 13 uczelniach), fizykę, mechanikę i budowę maszyn, automatykę i robotykę, mechatronikę, wzornictwo i ochronę środowiska.

– Dzięki temu programowi, a także dzięki wysiłkom samych uczelni, młodzież coraz chętniej wybiera studia techniczne. Podczas ostatniej rekrutacji na studia w politechnikach było tylu kandydatów na jedno miejsce, co w uniwersytetach. Wierzę, że w dalszej perspektywie uda się poprawić niezbyt korzystny dziś dla Polski wskaźnik 13 inżynierów przypadających na 1000 mieszkańców, podczas gdy w krajach zachodnich wskaźnik ten przekracza 20. W ten sposób chcemy za kilka lat odpowiedzieć na duże prognozowane zapotrzebowanie rynku pracy na absolwentów kierunków technicznych i ścisłych. Program sprzyja także poprawie struktury kształcenia w polskich uczelniach – mówiła prof. Barbara Kudrycka podczas ogłoszenia wyników konkursu 24 maja br.

AKLista uczelni zakwalifikowanych do finansowania dostępna na www.nauka.gov.pl
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego

Superlaboratorium pod Warszawą

Najnowocześniejsze w świecie laboratorium napędów lotniczych powstanie do 2012 roku w Zielonce, na terenie dawnego poligonu wojskowego o powierzchni 3,5 ha. Przy jego tworzeniu pracować będą Politechnika Warszawska, Wojskowa Akademia Techniczna, Wojskowe Zakłady Lotnicze oraz polskie firmy z branży awiacyjnej.

Laboratorium wyposażone zostanie w unikatową komorę badawczą. To rodzaj tunelu aerodynamicznego o niespotykanej mocy (wytworzy „wiatr” zdolny do przemieszczania 80 m3 powietrza na sekundę). Dzięki najlepszym w świecie parametrom możliwe będą zaawansowane testy turbin wszystkich samolotów pasażerskich, także zyskujących coraz większe znaczenie turbin niskiego ciśnienia. W istniejących obecnie w kraju laboratoriach nie jest to możliwe.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przyznało 165 mln zł na realizację projektu, zaproponowanego przez konsorcjum Polonia Aero. Pieniądze pochodzą przede wszystkim z PO Innowacyjna Gospodarka (działanie 2.1: „Rozwój ośrodków o wysokim potencjale badawczym”). Koszty utrzymania weźmie na siebie pomysłodawca przedsięwzięcia – włoska grupa Avio, znany w świecie producent elementów silników lotniczych.

13 maja br., podczas podpisywania umowy na dofinansowanie „Laboratorium Aerodynamiki Przepływów Turbinowych”, prof. Barbara Kudrycka wyraziła nadzieję, że sukces wspólnego projektu nauki i sektora prywatnego zrodzi szanse na urzeczywistnienie kolejnych nowatorskich pomysłów. – Dzięki takim inwestycjom Polska może być postrzegana jako kraj nowoczesny, gdzie innowacyjność i nowe technologie są ważnym czynnikiem rozwoju gospodarczego – powiedziała minister nauki. I dodała: – Liczę, że badania nad napędami lotniczymi będą prowadzone tak dynamicznie, że w niedługiej perspektywie nasz kraj stanie się jednym ze światowych liderów, wypracowując nową, silną globalnie polską markę.

– Szczególnie istotne jest, że w tak zaawansowanych badaniach będą mogli uczestniczyć także studenci – podkreśliła min. Kudrycka.

Ze strony konsorcjum umowę podpisali: Krzysztof Krystowski, prezes Avio Polska, generał brygady prof. Zygmunt Mierczyk, rektor Wojskowej Akademii Technicznej i Jan Piotrowski, prezes Wojskowych Zakładów Lotniczych Nr 4 SA. Krystowski przyznawał, że w rozważaniach nad lokalizacją laboratorium brano pod uwagę wiele państw w Europie i na świecie. Polska wygrała ze względu na znakomity potencjał naukowy oraz świetnie przygotowanych badaczy i studentów, ale nie bez znaczenia było również wyjątkowe zrozumienie ze strony władz państwowych, zwłaszcza resortu nauki.

Korzyści już są widoczne. Wstępne zainteresowanie laboratorium wyraziły największe koncerny lotnicze: General Electric, Snecma oraz Pratt & Whitney. Zatrudnienie w pracowni znajdzie w Zielonce 30 polskich naukowców, a studenci i pracownicy uczelni będą mogli odbywać tam staże i prowadzić badania. Plany na przyszłość to m.in. stworzenie Europejskiego Centrum Badań Technologii Silników Lotniczych oraz udział w kolejnych światowych i europejskich programach badawczych.

AK
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego

Nauka i sztuka w Europie

Czy rozwijanie umiejętności artystycznych zwiększa skuteczność uczenia się? Czy twórcy i badacze mogą wspólnie rozwiązywać globalne problemy? Czy nauka i sztuka pomaga w odbudowaniu zaufania między ludźmi? Na te pytania odpowiedzi szukali uczestnicy konferencji Science & Art in Europe, która odbyła się w dniach 12-41 maja.

Organizatorzy – Fundacja na rzecz Nauki Polskiej, Polska Akademia Nauk, Polska Akademia Umiejętności, Max Planck Gesellschaft, Europaeische Akademie Otzenhausen, Volkswagen Stiftung – zadbali o bogaty program. Wykład prof. Jerzego Vetulaniego z Instytutu Farmakologii PAN o związkach między mózgiem a sztuką, performance Pawła Althamera, wystawa fotografii profesorów Maksa von Tilzera z Uniwersytetu w Konstancji i Andrzeja Tarkowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego, koncert podwójnego kwartetu polsko-niemieckiego, panel dyskusyjny Greenpeace to tylko niektóre propozycje.

Główną częścią konferencji był cykl wykładów o współczesnych wyzwaniach cywilizacyjnych: energii, ekologii i klimacie. Prof. Peter Berthold z Instytutu Ornitologii Maksa Plancka opowiadał, jak globalne ocieplenie wpływa na ptasie wędrówki (ptaki latające daleko zadowalają się krótkimi przelotami, a migranci częściowi zamieniają się w rezydentów) oraz jak nowoczesne rolnictwo niszczy ptasie siedliska. Nadzieję daje niemiecki eksperyment z umieszczeniem na typowo rolniczym obszarze wszystkiego, co ptaki lubią najbardziej: zbiorników wodnych, łąk i zagajników. Efekt? Po kilku latach liczba gatunków w tamtych okolicach wzrosła ze 115 do 165.

O alokacji biomasy w korzeniach mówił prof. Jacek Oleksyn z Instytutu Dendrologii PAN. Jego zespół obserwował korzenie za pomocą kamer. Sto godzin nagrań przebadano w laboratorium. Wykazano, że korzenie żyją dłużej niż dotychczas sądzono, a tym samym alokacja węgla jest dużo większa. Większa jest również u roślin z zimnego klimatu. – Jeśli pomnożymy to przez wszystkie hektary lasów widzimy ukryty potencjał – mówił uczony z Kórnika, laureat Nagrody FNP.

Zdaniem prof. Güntera Hasingera z Instytutu Fizyki Plazmy Maksa Plancka, państwa rozwinięte potrzebują mieszanego systemu energetycznego: – Nie wystarczą same pustynne parki słoneczne, bo trzeba byłoby ich zbudować pół miliona ani wiatraki, bo musielibyśmy stawiać jedną instalację co trzy godziny. Hasinger przekonywał słuchaczy do syntezy termojądrowej: – Gdyby udało się ją wykorzystać, wystarczyłoby sto litrów wody i bateria od laptopa, żeby przez 50 lat uzyskiwać energię dla jednego gospodarstwa domowego.

Prof. Krzysztof Żmijewski proponował, by ograniczać konsumpcję energii zamiast zmniejszać jej produkcję. Prof. Stefan Rahmstorf – by do 2050 roku UE pobierała całą energię ze źródeł odnawialnych, a prof. Joanna Wibig – by nie tylko dostosowywać się do zmian klimatycznych, ale też czerpać z nich zyski. Wszyscy wykładowcy zgodnie uznali, że aby zyskiwać wsparcie swoich działań, uczeni muszą dobrze komunikować się z decydentami i opinią publiczną.

AK