Poløhgda – Instytut Fridtjofa Nansena

Michał Łuszczuk


Niewielu spośród norweskich badaczy cieszyło się tak dużą popularnością na całym świecie jak Fridtjof Nansen. Przyczyniły się do tego nie tylko jego brawurowe wyprawy oraz dokonane podczas nich odkrycia, ale również podjęte przez niego imponujące zmagania z tragicznymi konsekwencjami I wojny światowej, za które wyróżniony został w 1922 roku Pokojową Nagrodą Nobla. Podczas, gdy dorobek naukowy oraz postawa społeczna Nansena nadal mogą być źródłem inspiracji, jego dom, a zarazem miejsce pracy – Polho/gda – to siedziba jednego z bardziej prężnych i innowacyjnych instytutów naukowych w państwach nordyckich. Bez wątpienia, warto przybliżyć historię ośrodka naukowego utworzonego dla podtrzymania tradycji badań polarnych, jak i ich rozwoju w zakresie nauk społecznych.

Po powrocie z wyprawy na Grenlandię słynny już na całą Norwegię Fridtjof Nansen poznał i niebawem poślubił Evę Sars, śpiewaczkę, która podobno, jako pierwsza kobieta w Norwegii jeździła na nartach nie w sukni, lecz w spodniach.

Młoda para w 1889 roku postanowiła kupić niedużą posiadłość nad jedną z niezliczonych zatok fiordu Oslo, kilkanaście kilometrów na południowy zachód od Christianii. Nansen znał dość dobrze te okolice, gdyż niedaleko znajdowała się posiadłość Fornebo należąca do rodziny jego matki i jako dziecko miał okazję w tych stronach bywać nie raz. Pierwszy dom Fridtjofa i Evy zaprojektował w stylu nawiązującym do dawnych budowli wikingów Hjalmar Welhaven, kuzyn Evy. To dzięki jego pomysłom powstał pićkny drewniany budynek, z licznymi smoczymi ozdobami. Podczas uroczystości z okazji zakończenia budowy, w marcu 1890 roku, dom został „ochrzczony” przez słynnego norweskiego poetć i dramatopisarza Bjo/rnstierna Bjo/rnsona, który nadał mu nazwę Godthaab. Mimo, iż dom był solidny i wygodny, to jednak, jak się wkrótce okazało, zdecydowanie za mały. Rodzina się powiększała, sam Nansen potrzebował coraz więcej miejsca do prowadzenia swoich badań i prac, a także na zakwaterowanie asystentów. Poza tym potrzebował też miejsca, gdzie mógłby przyjmować licznych gości, którzy z różnych stron przyjeżdżali, by poznać słynnego badacza i polarnika. W jednym z listów do Evy z tamtego okresu Nansen wspomniał, iż marzy mu się duży dom dla całej rodziny, wręcz zamek, w którym mogliby się swobodnie pomieścić i schować przed wszystkimi ciekawskimi.

Gabinet na wieży

W 1897 roku Nansen kupił więc sporą część posiadłości Fornebo, po czym sporządził kilka szkiców ilustrujących, o jaką budowlę mu chodzi i ogłosił konkurs na projekt architektoniczny nowego domu. Niestety, żadna z przedstawionych mu prac nie zyskała jego aprobaty. Nie pozostawało nic innego, jak samemu opracować plany konstrukcyjne, w czym pomocą Nansenowi znów służył Hjalmar Welhaven. W przeciwieństwie do poprzedniego, nowy dom miał być „norweskim zamkiem kamiennym”. W miarę realizacji projektu zmieniał on jednak pierwotny kształt, zbliżając się w stylu do klasycznych dworów angielskich. Rezultatem tych prac stał się dość reprezentacyjny, stateczny dom z dużymi pokojami dla gości. Jego centrum stanowi duży pokój ze sporym kominkiem i otwartymi galeriami na piętrze. W budowli dostrzec też można jeszcze inne elementy (okna z łukami, wieża), nawiązujące z kolei do wczesnego włoskiego renesansu. W ocenie znawców cały ten eklektyzm sprawia, iż dom swym wyglądem wpisuje się z jednej strony w XIX−wieczną manierę historycyzmu, a z drugiej stanowi (zwłaszcza dzięki asymetrycznej bryle oraz wieży) wizytówkę kształtującej się nowoczesnej, narodowo−romantycznej architektury norweskiej. Prostota wnętrz, charakterystyczna dla stylu skandynawskiego, łączy się tu z przestronnym rozkładem pomieszczeń.

Fundamenty budynku był gotowe na wiosnę 1900 roku i budowa zaczęła się w kwietniu, a ukończona została w sierpniu 1901 roku. Rodzina od razu się wprowadziła, a Eva w grudniu urodziła czwarte dziecko – syna Odda. Uroczysta inauguracja nowej posiadłości odbyła się dopiero na początku kwietnia 1902 roku, ale za to trwała nieprzerwanie trzy dni, a uczestniczyło w niej ponad 150 gości. Dom został nazwany Polho/gda, co nawiązywało przede wszystkim do szerokości geograficznej północnej osiągniętej przez Nansena w drodze na Biegun Północnej, ale podobno równieý do bardzo licznych toastów wznoszonych podczas długiej zabawy kulistymi szklaneczkami z whisky.

Duży dom, z łazienką, co było wówczas wielką nowością, okazał się w sam raz dla Nansenów, zwłaszcza, iż w marcu 1903 roku przyszło na świat ich piąte dziecko. Układ pomieszczeń dostosowano do różnych funkcji, jakie ten dom miał spełniać. Na parterze, za przedpokojem i głównymi schodami, znajdował się pośrodku olbrzymi hol z kominkiem oraz fotelami, gdzie można było podejmować gości lub prowadzić długie dysputy. Po prawej stronie znajdowały się pomieszczenia oficjalne: gabinet Nansena i sekretariat, połączone przedpokojem. Po przeciwnej stronie holu był pokój dzienny Evy oraz duża jadalnia. Obydwa te pomieszczenia zostały udekorowane malowidłami Erika Werenskiolda. O ile pokój Evy był w ciemnej, wręcz mrocznej tonacji, z barokowymi meblami, o tyle jadalnię utrzymano w lżejszym i weselszym stylu – jej ściany zdobiły ilustracje do ludowej piosenki norweskiej Liti Kjersti. Obok jadalni była też kuchnia. Na piętrze natomiast znajdowały się z trzech stron galerii sypialnie i pokoje gościnne, a także przejście do klatki schodowej łączącej pokoje służby z kuchnią i bocznym wyjściem. Tymi schodami, przez poddasze, prowadziła droga do prywatnego gabinetu Nansena mieszczącego się na wieży. Gdy pracował w tym pokoju, obowiązywał bezwzględny zakaz przeszkadzania. Zarówno z okien tego gabinetu, jak i z tarasu na szczycie wieży rozpościerał się widok na cały majątek Nansensów. Posiadłość była spora, dochodziła do samego fiordu, gdzie cumował własny dwumasztowy szkuner Veslemo/y, na którym badacz odbywał swe rejsy.

Opuszczone flagi

Lysker, choć oddalone nieco od Oslo, nie było zwykłym wiejskim przedmieściem. Należy je uznać raczej za wyjątkowe, może nawet prestiżowe miejsce, gdzie zamieszkiwali nie tylko bogaci właściciele majątków, ale też wybitni ludzie nauki czy sztuki. M.in. sąsiadami Nansenów byli czterej słynni malarze: Erik Werenskiold, Gerhard Munthes, Eilif Petersen i Otto Sinding. Z racji znajomości i kontaktów rodzinnych oraz tych nawiązanych za sprawą małżeństwa z Evą, a także dzięki własnym osiągnięciom, Nansen znalazł się szybko w kręgu ówczesnej norweskiej elity kulturalnej, a jego dom stał się szybko miejscem licznych spotkań i dyskusji (ich uczestników niekiedy określano Kręgiem Lysaker), jednym z głównych ośrodków na kulturalno−intelektualnej mapie ówczesnej Norwegii. Odbywały się tu liczne spotkania towarzyskie, przyjęcia oraz koncerty. Dom był pełen radości i zabaw piątki dzieci. Nansen, o ile pozwalały mu obowiązki naukowe i polityczne, brał w tym udział.

Wszystko się zmieniło podczas jego pobytu w Londynie, gdzie sprawował funkcję ambasadora Norwegii. W 1907 po chorobie zmarła Eva, Nansen nie zdążył wrócić z Londynu, by się z nią pożegnać. Zajęty swoimi badaniami z zakresu oceanografii Nansen w zasadzie zrezygnował z wychowywania dzieci i dość rzadko się z nimi widywał. Sam, w przerwach między wyjazdami, zamykał się w swym gabinecie lub w laboratorium, jakie urządził w piwnicy. Niewiele się zmieniło, gdy w 1919 roku poślubił, wbrew radom rodziny i przyjaciół, Sigrun Munthe. Nowa pani domu większość czasu spędzała w nim sama, oczekując na przyjazdy męża. On tymczasem, po zakończeniu I wojny światowej, jako przewodniczący norweskiej delegacji do Ligi Narodów, podjął się z wielkim oddaniem działalności na rzecz jeńców wojennych i uchodźców. Został pierwszym Wysokim Komisarzem Ligi narodów do spraw Uchodźców, co wypełniało mu kolejne lata nawet bardziej, niż praca naukowa.

Intensywny tryb życia niestety okazał się ponad siły badacza. Przez dłuższy czas chorował, ale gdy już się wydawało, że wraca do sił i najgorsze ma za sobą, 13 maja, siedząc na balkonie swego domu w Lysaker, Fridtjof Nansen zmarł nagle na atak serca.

Cztery dni później, w święto narodowe Norwegii, trumna z jego ciałem została wystawiona w głównym wejściu do Uniwersytetu Oslo, a w całym kraju na znak żałoby opuszczono flagi. Przed śmiercią Nansen wyraził wolę, aby odstąpić od tradycyjnego pogrzebu w kościele i pochować go pod brzozą w ogrodzie przed jego domem. Nie udało się tego zrobić od razu, dopiero po sześciu latach rodzina, wspierana przez Norweską Akademię Nauki, otrzymała zgodę na przeniesienie prochów Nansena i pochowanie go na terenie jego posiadłości.

Upadek i restauracja

Aby zachować dom wraz z jego wyposażeniem dla potomności, spadkobiercy Nansena jesienią 1930 roku zawarli z grupą prywatnych osób umowę dotyczącą przyszłych losów posiadłości. Fundatorzy zgodzili się przekazać kwotę 100 tys. koron do dyspozycji Uniwersytetu w Oslo, Fundacji Nansena i Norweskiej Akademii Nauki w celu przejęcia przez jedno z nich prawa własności do domu wraz z najbliższym otoczeniem, pod warunkiem utrzymywania Polho/gda w dowód pamięci dla Nansena i jego zasług. Sugerowano, aby nie tworzył tu muzeum, tylko starał sić, aby to miejsce nadal funkcjonowało wpierając aktywność naukową w dziedzinach bliskich Nansenowi. Rodzina, opuszczając posiadłość, zabrała meble, obrazy i rzeczy prywatne Nansena, pozostawiła zaś książki, mapy, instrumenty badawcze, niektóre pamiątki z wypraw oraz inne rzeczy wykorzystywane przez niego w pracy naukowej. W nienaruszonym stanie pozostawiono prywatny gabinet badacza w wieży.

Niestety, wbrew podjętym staraniom, w następnych kilkudziesięciu latach dom Nansena, choć wciąż zamieszkiwany, nie był w pełni wykorzystywany i stopniowo zaczął podupadać. Po agresji Niemców na Norwegię posiadłość wbrew obawom nie została zajęta, mimo iż okupanci chętnie rekwirowali inne pobliskie domostwa. Zapewne nie bez znaczenia był fakt, nie specjalnie później w Norwegii popularyzowany, iż Vidkun Quisling, aktywnie kolaborujący z hitlerowcami przywódca norweskiej partii nazistowskiej, na początku lat 20. blisko współpracował z Nansenem przy organizowaniu pomocy humanitarnej do bolszewickiej Rosji. W czasie wojny przez jakiś czas działała w Polhogda lokalna szkoła, odbywały się przez krótki czas spotkania członków ruchu oporu, w którym działał Odd Nansen, syn badacza.

Stan techniczny budynku z każdym rokiem się pogarszał. Na szczęście w 1947 roku Polho/gda została przejęta przez Norweskie Towarzystwo Geograficzne, które podjęło, nie bez wewnętrznych sporów, wysiłki na rzecz odratowania tego wyjątkowego miejsca, m.in. poszukując, zarówno wśród instytucji publicznych, jak i osób prywatnych, środków na remont, stworzono specjalne członkostwo im. Nansena w Towarzystwie Geograficznym z roczną składką w wysokości 1000 koron. Na dwóch pierwszych miejscach listy tychże specjalnych członków znaleźli się król Haakon i następca tronu książę Olav. Ważnym momentem stały się uroczystości 25. rocznicy śmierci badacza obchodzone w jego posiadłości przy udziale rodziny królewskiej oraz głównych polityków. Na początku lat 60. udało się przywrócić budynkowi, w miarę możliwości i nowych wymagań, dobry stan techniczny. Ponowne prace remontowe i modernizacyjne, wciąż z udziałem potomków Nansena, kontynuowano na początku lat 80. i w latach 90., kiedy zakończono stopniową adaptację większości pomieszczeń na biura dla pracujących w nich naukowców.

Profil naukowych

Od 1958 roku posiadłością zarządza rada fundacji Fridtjof Nansen−stiftelsen pa° Polho/gda, w zasadzie niezależna już od Towarzystwa Geograficznego. W 1990 roku podjęła ona decyzję o prowadzeniu swej działalności naukowej w ramach Fridtjof Nansen Institutt, co ułatwiało funkcjonowanie w międzynarodowym środowisku naukowym. Należy bowiem pamiętać, że warunkiem utrzymania posiadłości w rękach kolejnych jej właścicieli był wymóg wykorzystywania jej zgodnie z profilem działalności samego Nansena. Ponieważ fundacja nie miała dostatecznych środków na prowadzenie od razu samodzielnych badań, zaczęto udostępniać siedzibę na organizowanie różnych wydarzeń naukowych: spotkań, konferencji, wykładów i przyjęć. Póki było to możliwe, udostępniano również pokoje goszczącym w Oslo badaczom i studentom zagranicznym. Od lat 50. stopniowo jednak zwiększano zakres prowadzonych w Polho/gda prac naukowych. M.in. pracowali tu kartograf Kristian Nissen, a także słynny politolog i socjolog Stein Rokkan, Knut Dahl Jacobsen i Norman Vetti. Tematyka ich prac poświęcona była obszarowi państw nordyckich.

W latach 60. rozwijano działalność naukową dzięki wsparciu Norweskiej Rady Naukowej. Swoje projekty, głównie poświęcone relacjom Wschód−Zachód, realizowali tu słynny filozof, twórca tzw. głębokiej ekologii Arne Naess, Knut Midgaard, Trygve Lřtveit i Svennik Hřyer. Od lata 1959 roku na mocy porozumienia z Instytutem Nauk Społecznych w dawnej siedzibie Nansena rozpoczął prace zespół pod kierunkiem Johana Galtunga. W połowie lat 60. Fundacja rozpoczęła własne projekty badawcze, wśród których szybko na pierwszy plan weszły zagadnienia dotyczące obszarów polarnych, a zwłaszcza problematyki współpracy międzynarodowej i konfliktów na tych obszarach w obliczu ich stopniowej eksploracji i eksploatacji. Dużą rolę odegrał w ich rozwoju wyznaczony w 1978 roku na dyrektora Willy O/streng. Pojawił się pomysł dołączenia do Fundacji Norweskiego Instytutu Polarnego, którego siedzibę planowano postawić w�obrębie posiadłości. W ten sposób miało powstać Norweskie Centrum Polarne, zamysł ten jednak nie uzyskał poparcia.

W latach 80. i 90. XX wieku profil naukowy oúrodka w Polhogda stale dojrzewał, by ostatecznie przyjąć rolę jednego z najważniejszych instytutów badawczych w dziedzinie studiów polarnych, ze szczególnym uwzględnieniem zagadnień związanych z międzynarodową polityką w zakresie wykorzystywania zasobów energetycznych i naturalnych, a także dotyczącą ochrony środowiska. Na czele Instytutu stoi od 2004 roku Peter Johan Schei. Do istotnych problemów badawczych podejmowanych w Instytucie należą kwestie związane ze zmianami klimatycznymi, różnorodnością biologiczną, zanieczyszczeniami mórz i powietrza, zarządzaniem morskimi zasobami żywymi oraz zasobami surowców energetycznych. Wiele realizowanych w Instytucie projektów dotyczy działań Europy, zwłaszcza Unii Europejskiej we wskazanych dziedzinach, a także na obszarach polarnych, ze szczególnym uwzględnieniem Morza Barentsa i Północnowschodniej Rosji. W zakresie zainteresowania badaczy znajdują się również i inne obszary geograficzne: Europa Wschodnia, Chiny i oraz bardziej obszar Morza Kaspijskiego. Prowadzone są też prace dotyczące roli ONZ w zakresie np. udzielania międzynarodowej pomocy rozwojowej w kontekście zarządzania zasobami. Wśród przyjętej obecnej agendy badawczej należy wskazać na sześć następujących obszarów: globalne zarządzanie i zrównoważony rozwój, problematyka morska oraz prawo morza, bioróżnorodność i biobezpieczeństwo, polityka polarna i rosyjska, europejska polityka w dziedzinie energii i ochrony środowiska, chińska polityka w dziedzinie energii i ochrony środowiska.

Mimo, iż prace Instytutu są głównie ukierunkowane na badania zalecone w ramach kontraktów, stanowi on również inspirujące i ważne miejsce do rozwijania działalności o profilu typowo akademickim. Nie tylko bowiem wspiera rozwój naukowy swej kadry, ale również poprzez swój system stypendialny stwarza okazje do prowadzania badań w ramach studiów doktoranckich i magisterskich dla młodych adeptów nauki z innych ośrodków. Instytut, rzecz jasna, współpracuje ze wszystkimi ośrodkami norweskimi, jak też wieloma uznanymi naukowcami oraz ośrodkami na całym świecie. Środki na prowadzenie swej działalności Instytut pozyskuje z wielu różnych źródeł, m.in. Norweskiej Rady Naukowej, instytucji rządowych i publicznych, organizacji i firm prywatnych, Komisji Europejskiej oraz różnych międzynarodowych instytucji badawczych. Ważne jest, iż przy dynamicznym rozwoju ośrodek ten wciąż utrzymuje tradycję, która stanowi o jego niepowtarzalności. Zakres badań prowadzonych ponad 100 lat temu przez patrona Instytutu różni się od tych, które są tu obecnie prowadzone. Łączy je troska o wysoki standard pracy, oddanie jej i świadomość, iż aktywność człowieka na Dalekiej Północy nie powinna być zdominowana przez chęć podporządkowania i wyeksploatowana, lecz przez nieustanne starania na rzecz ochrony jej bogactwa.

Dr Michał Łuszczuk, politolog, pracuje w Zakładzie Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.