Słabo reagujący algorytm

Henryk Miłosz


Pod pojęciem reagowania określam zachowanie się algorytmu na skutek zmian danych wejściowych. Chodzi tu o sposób reagowania wyniku obliczeń wzoru dotacji na zmianę takich parametrów, jak: liczba studentów, doktorantów, etatów nauczycieli akademickich i pozostałych danych wejściowych, które przyjmowane są do obliczeń udziału dotacji i−tej uczelni w dotacji łącznej.

W artykule przedstawione są wyniki obliczeń i symulacji obowiązującego wzoru podziału dotacji dla szkół wyższych, które, także na wykresach, pokazują relacje pomiędzy wzrostem danych wejściowych a przyrostem dotacji. W szczególności zestawienie dynamiki zmian parametrów wejściowych i dynamiki przyrostów dotacji wykazuje niski stopień reagowania tego algorytmu.

„Stary” algorytm

Stosowany po 1991 roku algorytm podziału dotacji przez kilkanaście lat (do 2006 r. włącznie) kształtował udział uczelni publicznych w dostępie do dotacji budżetowej.

Podstawowymi składnikami tego wzoru były: udział przeliczeniowej liczby studentów i−tej uczelni (Spi), udział przeliczeniowej liczby nauczycieli akademickich i−tej uczelni (Nai). Stała przeniesienia miała wartość C = 0,3 (w niektórych latach C = 0,2). Udział przeliczeniowej liczby studentów i−tej uczelni był wynikiem przemnożenia rzeczywistej liczby studentów i−tej uczelni (100 proc. stacjonarnych + 30 proc. niestacjonarnych) przez wskaźnik kosztochłonności kształcenia na poszczególnych kierunkach studiów i podzielenia przez sumę liczb przeliczeniowych wszystkich uczelni biorących udział w podziale dotacji. Natomiast udział przeliczeniowej liczby nauczycieli akademickich i−tej uczelni to suma liczby etatów profesorów ze współczynnikiem 2, doktorów habilitowanych ze współczynnikiem 1,5 i doktorów ze współczynnikiem 1 podzielona przez sumę liczb przeliczeniowych NA wszystkich uczelni. (...)

Pełny tekst w wydaniu drukowanym.
Dr inż. Henryk Miłosz, dyrektor MHM Konsulting s.c., prodziekan Wydziału Pedagogiki EUH−E w Elblągu.