Powiązania między nauką a techniką. Część I

Jan Kozłowski


Aż do XIX w. powiązania pomiędzy nauką a techniką były niesystematyczne i niezorganizowane, chociaż ich znaczenie uświadomiono sobie bardzo wcześnie (Robert Boyle, Usefulness of Natural Philosophy, 1664). Już jednak od średniowiecza, całe stulecia przed rewolucją naukową, wyjątkowo i sporadycznie zdarzały się bezpośrednie „przerzuty” nauki do technologii. Taki charakter miało np. wynalezienie: soczewek, oparte na wiedzy teoretycznej i doświadczeniach optycznych (koniec XIII w.), barometru (1643, Evangelista Torricelli, oparte na badaniach próżni), pompy próżniowej (Otto von Guericke, 1645, na podstawie badań Toricellego) czy też zegara wahadłowego (Christiaan Huygens, ok. 1657 r., dzięki zastosowaniu prawa ruchu wahadłowego Galileusza).

Przed połową XIX w. w praktykach gospodarczych większą rolę odgrywał know−how, a mniejszą rozumienie. Źródłem innowacji była przede wszystkim metoda prób i błędów, przypadek, łut szczęścia, instynkt i intuicja. Wiedza praktyczna była niesystematyczna i nieformalna, często niekodyfikowana, transmitowana pionowo od mistrza do ucznia lub poziomo, pomiędzy rzemieślnikami. Producenci piwa czy wina nie znali zasad fermentacji. Wąskie podstawy poznawcze rzadko prowadziły do strumienia rozszerzeń, udoskonaleń, nowych zastosowań. Techniki metalurgii, druku, budowy młynów i statków, rozwijające się szybko w XVI i I poł. XVII w., ustabilizowały się następnie na stulecia, gdy wyczerpała się ich baza poznawcza. Znano maszyny, zanim poznano prawa ruchu; pompy, zanim zdobyto wiedzę o próżni i ciśnieniu atmosferycznym; żelazo i stal, zanim ustalono ich skład chemiczny. Było to, jak obrazowo pisze Mokyr, „kopalnictwo bez geologii, siła wodna bez hydrauliki, praktyka lekarska bez mikrobiologii i immunologii” itd. Maszyna parowa (XVIII w.) to ilustracja technologii antycypującej naukę. Praktyka była stosunkowo prosta i zrozumiała i można było nauczyć się jej na drodze doświadczenia.

Wpływu wiedzy teoretycznej na rozwój technologii oraz nowych praktyk gospodarczych, społecznych i politycznych nie można jednak mierzyć przez bezpośrednie zastosowania idei naukowych do innowacji.

Odrodzenie i XVII wiek

Aż do XVI w. głównym źródłem informacji zarówno o człowieku, jak i naturze była lektura książek, a obserwacja rzeczywistości zyskiwała uznanie bardzo powoli. Świat uczonych i świat praktyków były oddzielone od siebie – społecznie i intelektualnie – nieprzekraczalnymi barierami. Kultura uczonych oraz kultura techników, artystów i rzemieślników istniały obok siebie.

I polski arystokrata, i angielski dżentelmen epoki wiktoriańskiej kładli nacisk na różnice między sferami episteme i techne, by w ten sposób zaznaczyć przepaść dzielącą ich samych, ludzi idei i intelektu, od ludzi pracy, murarzy, handlarzy, rzemieślników. (...)

Pełny tekst w wydaniu drukowanym.
Dr Jan Kozłowski pracuje w Centrum Badań nad Polityką Naukową i Szkolnictwem Wyższym. Artykuł jest oparty na literaturze. Wersja z przypisami znajduje się na stronie Centrum Badań Polityki Naukowej i Szkolnictwa Wyższego http://www.cbpniszw.uw.edu.pl/