Ku modernizacji uniwersytetu
Jesteśmy świadkami niepokojącego obniżania się poziomu edukacji w szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach. Wyniesiona z nich wiedza nie przygotowuje w należytym stopniu do studiów uniwersyteckich. Obowiązujące w nich programy kształcenia są: przeładowane i nie uwzględniają w wystarczającym stopniu wyzwań społeczeństwa wiedzy; niespójne – powtarzają podobne treści dydaktyczne w gimnazjum i liceum; nieskorelowane ze standardami wymagań egzaminacyjnych.
Chemia, fizyka i matematyka to najskuteczniej obrzydzane w szkole średniej przedmioty. Nie przypadkiem legitymujemy się jednym z najniższych w Europie odsetków młodzieży studiującej nauki ścisłe i techniczne, a większość inteligencji nie rozumie elementarnych praw przyrody i techniki.
Edukację naszą deprecjonują decyzje o podłożu politycznym (od wycofania się z matematyki na egzaminie dojrzałości po abolicję Romana Giertycha). Spowodowały one, że matura przestała być uniwersalnym miernikiem kompetencji absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. Stała się jej hybrydą.
Wartość kształcenia na poziomie wyższym zależy w sposób oczywisty od przygotowania kandydatów na studia. Jest ono domeną szkoły podstawowej, gimnazjum i liceum. Tymczasem edukacja na tych poziomach stała się ciężką, niewydolną machiną. Przeciąża uczniów. Kaleczy ich po drodze. Panujący w szkole podstawowej, gimnazjum i liceum system kształcenia rodzi dysfunkcje. Zapobiega się im wychowawczą bezstresowością, mało skuteczną perswazją i wykluczaniem ze szkoły. Uniwersytet najczęściej składa winę za swe, również powierzchowne, niedbałe kształcenie na te szkoły. Jednak warunki dla tych szkół wykuwają się w uczelniach kształcących pedagogów, ale też ich nauczycieli i specjalistów teorii pedagogicznych.
Zamiast ustawicznych zmian w systemie edukacji narodowej potrzebna jest „tocząca się jej reforma”. Polega ona na mądrym koordynowaniu edukacji w różnych jej segmentach. Pozwoli to na autentyczny dialog z nauczycielami, realizatorami reformy, autorami standardów egzaminacyjnych. Natomiast podejmowanym działaniom programowym powinny przyświecać ich cele i adresat. Są nimi wyzwania XXI wieku i uczestnicy procesu kształcenia dążący ku szkole przyjaźnie efektywnej. (...)
Komentarze
Tylko artykuły z ostatnich 12 miesięcy mogą być komentowane.