Uwagi do projektów
Na październikowym posiedzeniu Prezydium (15) i plenarnym (16) odbyła się dyskusja nad pakietem pięciu ustaw dla obszaru nauki. Podjęte zostały uchwały zawierające uwagi do projektów ustaw. Nie sposób omawiać szczegółów, można się natomiast pokusić o refleksje ogólne.
W pakiecie ustaw nie zaproponowano rozwiązań systemowych odnośnie do finansowania nauki/badań. W ustawach jest mowa wyłącznie o finansowaniu budżetowym, nie proponuje się natomiast mechanizmów zasilania nauki z sektorów pozabudżetowych – które, zgodnie ze strategią lizbońską, powinno być dwukrotnie większe. Zamiast włączania środowisk naukowych w rozwiązywanie problemów badawczych, proponuje się daleko idącą centralizację. Wszystkie możliwe gremia i osoby na stanowiskach kierowniczych mają być mianowane. Wyjątkiem jest Rada Główna Instytutów Badawczych – będąca reprezentantem wąskiego grona instytucji naukowych.
Wydawało się wcześniej, że Narodowe Centrum Nauki będzie w pełni autonomiczną instytucją, zasilaną częściowo z budżetu państwa. Wobec proponowanej daleko idącej kontroli ministra rodzi się pytanie o celowość tworzenia tej instytucji – szczególnie, że nie wiadomo, jakimi zasobami finansowym NCN będzie dysponować. Projekty indywidualne są od dawna finansowane w ramach ministerstwa (wcześniej KBN), a fundusze na nie przeznaczane, są wydatkowane efektywnie. Ustawa o NCBiR, uchwalona przed niespełna dwu laty, ma być nowelizowana głównie pod kątem ustanowienia większej kontroli ministra odpowiedniego do spraw nauki.
W ustawie o zasadach finansowania nauki wprowadza się inne tytuły finansowania budżetowego – w ramach działalności statutowej ma być dotacja bazowa oraz dotacja na utrzymanie specjalnego urządzenia badawczego. W obszarze finansowania nauki nie ma grantów zamawianych i celowych – a więc tych, które umożliwiały wspieranie badań z inicjatywy środowiska. Zbyt mało uwagi poświęca się w projektach badaniom stosowanym, a to od nich zależy wkład nauki w rozwój kraju.
W ustawie o PAN proponuje się strukturę wewnętrzną korporacji, podczas gdy powinna ona w tym zakresie móc działać autonomicznie. Aktualnie PAN podlega bezpośrednio premierowi i takie rozwiązanie jest właściwe – biorąc pod uwagę rangę naukową i społeczną instytucji. Można by natomiast głębiej wniknąć w misję i rolę instytutów PAN w polskiej nauce.
Z projektu ustawy o instytutach badawczych trudno wyłuskać cel ich tworzenia. Powinny one rozwiązywać kluczowe dla społeczeństwa problemy, a nie istnieć same dla siebie.
Przy okazji rozważań nad pakietem ustaw nasuwa się pytanie, czy nie należałoby zacząć zmian od reformy finansowania – tj. zadaniowego rozdysponowywania dotacji budżetowej i stworzenia mechanizmów napływu do nauki funduszy pozabudżetowych? Każdy podmiot mógłby się wówczas starać o fundusze na badania, uczestnicząc w tematach interesujących dla gospodarki (finansowanie pozabudżetowe) lub państwa (finansowanie budżetowe). Próba centralizacji decyzji nie przyniesie oczekiwanych efektów w społeczeństwie próbującym funkcjonować na zasadach rynkowych. Różne instytucje muszą mieć poczucie autonomii, ale i odpowiedzialności. Państwo ma natomiast możliwości wszechstronnego korzystania z mechanizmów i instytucji kontrolnych, które powinny wszelkie wypaczenia eliminować.
Rada Główna zaopiniowała projekt ustawy budżetowej w zakresie szkolnictwa wyższego oraz nauki. Rada z uznaniem dostrzega działania rządu w kierunku widocznego zwiększenia nakładów na naukę. Rada Główna zdecydowanie negatywnie zaopiniowała projekt rozporządzenia ministra NiSW, które uchyla obowiązywanie standardów kształcenia dla kierunku studiów „administracja”. Rada uznała, że nie ma podstaw do uchylania standardów, jeśli nie ma koncepcji, jakie miałyby one być.
Rada zaopiniowała 43 zasady (regulaminy) przyznawania stypendiów naukowych. Większość z nich (39) dotyczyła stypendiów na kierunkach zamawianych. Opinie w ostatnich sprawach są – w zdecydowanej większości – pozytywne, jednak Rada uznała za niezbędne wprowadzenie różnych zmian. Najczęściej występującą nieprawidłowością jest żądanie zwrotu stypendium w przypadku niezaliczenia zajęć, niezaliczenia roku, skreślenia z listy studentów czy rezygnacji ze studiów. Zapomniano, że stypendium jest formą nagrody. Można wstrzymać wypłacanie stypendium, jeśli beneficjent nie spełnia oczekiwań fundatora. Zwrotu można żądać tylko wówczas, gdy osoba pobrała stypendium nie będąc formalnie studentem. Zastosowano w wielu przypadkach procedurę zawierania umów, zamiast przyznawania stypendiów w formie decyzji. W umowie można jedynie oczekiwać, że student skończy studia, a nie żądać, aby je skończył. Byłoby wskazane opracowanie wzoru zasad przyznawania stypendiów na kierunkach zamawianych. Takiego wzoru nie ma, a jest spory bałagan. Warto wspomnieć, że zatwierdzenie zasad przyznawania stypendiów przez ministra NiSW zwalnia beneficjentów z płacenia podatku dochodowego od osób fizycznych.
Komentarze
Tylko artykuły z ostatnich 12 miesięcy mogą być komentowane.