Ocena merytoryczna
Na wniosek dziekana Wydziału Nauk Historycznych, prof. dr. hab. W. Rezmera, Rada Wydziału na posiedzeniu w dniu 19 czerwca 2007 r. w głosowaniu tajnym powołała specjalną Komisję do wyjaśnienia sprawy związanej z artykułami prasowymi zarzucającymi M. Krajewskiemu nierzetelność naukową w wyżej wymienionej publikacji. Do Komisji powołano: dr hab. Magdalenę Niedzielską, prof. UMK, dr. hab. Leszka Kuka, prof. UMK i prof. dr. hab. Szczepana Wierzchosławskiego jako przewodniczącego. W trakcie wykonywania nałożonych zadań Komisja otrzymała od dziekana dodatkowe materiały, zawierające pismo prof. M. Krajewskiego, z załącznikami w postaci trzech ekspertyz prawnych oraz dwie anonimizowane recenzje, przekazane przez dr. med. M. Wrońskiego z redakcji „Forum Akademickiego”.
Pragniemy jednak podkreślić, że żadne z tych pism nie zostało przez Komisję wzięte pod uwagę w trakcie jej prac. Członkowie Komisji przeprowadzili porównanie publikacji Krajewskiego z publikacją Czesława Lissowskiego Powstanie styczniowe w ziemi dobrzyńskiej (Płock 1938) oraz dokonali oceny merytorycznej rozprawy habilitacyjnej M. Krajewskiego samodzielnie, opierając się wyłącznie na zasadach wynikających z warsztatu badań historycznych.
Oto wyniki naszej analizy:
[Dalej są następujące 3 podrozdziały, których ze względu na dużą objętość nie przytaczam – MW]:
Porównanie struktury obydwu prac (2,5 strony)
Baza źródłowa (1 strona)
III. Analiza porównawcza tekstu pracy M. Krajewskiego w stosunku do tekstu Cz. Lissowskiego i innych autorów (29 stron)
IV. Konkluzje
Konfrontacja rozprawy M. Krajewskiego Powstanie styczniowe między Skrwą a Drwęcą (Włocławek 1994) z monografią Cz. Lissowskiego Powstanie styczniowe w ziemi dobrzyńskiej (Płock 1938) prowadzi do następujących wniosków:
Struktura pracy Krajewskiego, jej treść, oparta została głównie na publikacji Lissowskiego;
Znaczna część tekstu pracy M. Krajewskiego jest odtworzeniem tekstu, w wielu miejscach dosłownym, z publikacji Lissowskiego;
Źródła, na które powołuje się Krajewski, w wielu przypadkach zostały wykorzystane wtórnie za Lissowskim i autorami innych publikacji. Spisywane za Lissowskim niektóre dokumenty z AGAD (patrz także załącznik, czyli odpowiedź AGAD z 6 XII 2007 r. na zapytanie przewodniczącego Komisji) uległy zniszczeniu w czasie II wojny światowej – w 100 proc. dotyczy to bardzo często cytowanych przez Krajewskiego Akt Wojennego Naczelnika Powiatu Lipnowskiego. Natomiast Krajewski powołuje się na nie dość często i wymienia sygnatury podane przez Cz. Lissowskiego – 129, 901, 966, 1060, 1062. Nie występuje też sygn. 550 w zespole Zarząd Generał−Policmajstra w Królestwie Polskim, bo zespół liczy tylko 68 j.a. (patrz także odpowiedź AGAD). Nie istnieją też dokumenty pod sygn. 13/1 z zespołu Kancelaria Namiestnika Jego Cesarskiej Mości w Królestwie Polskim, nie ma akt o sygnaturze (ani dawnej, ani obecnej) o numerze 290−291 w zespole Audytoriat Polowy Wojsk w Królestwie Polskim. Krajewski w wykazie źródeł podaje także zespół Organizacja Narodowa Powstania Styczniowego, sygn. 11−22 – te akta akurat są dostępne, ale w pracy Krajewskiego nie znaleźliśmy śladów powoływania się na nie. Także w przypisach nie znaleźliśmy odniesień do zespołu Zbiór Materiałów Różnych dot. Powstania Styczniowego wymienionego przez autora rozprawy habilitacyjnej w wykazie na końcu książki. Jeśli chodzi o zasoby Archiwum Państwowego w Płocku, to w przypisach M. Krajewski powołuje się najczęściej na zespół Kancelaria Gubernatora Płockiego sygn. 23 (965), 77, 152, 501, 701, 5296, 6023, 6024, 7179, 7995, 8014, 8621. Niestety, zespół ten, według inwentarza opracowanego w 1970 r., znajdował się pod ogólną sygnaturą 23 i liczył tylko 1299 jednostek archiwalnych. Wniosek z tego, że niemożliwe było skorzystanie z jednostek powyżej tej sygnatury – patrz także odpowiedź Archiwum Państwowego w Płocku z 3.12.2007 r. skierowana do przewodniczącego Komisji.
Z tego pisma dowiadujemy się też, że nie istnieje sygn. 23 (965) oraz że Archiwum Państwowe w Płocku nie posiada i w okresie międzywojennym nie posiadało zespołu Kancelaria Gubernatora Cywilnego, na który powołuje się w przypisach M. Krajewski podając sygnatury: 701 (s. 35), 9179 (s. 36), XIII (s. 160), XIV (s. 159), XXII (s. 160). Przypuszczać należy, że pomylił gubernatora z gubernatorem cywilnym, bo sygn. 701, 7179 wymieniał także w zespole Kancelaria Gubernatora Płockiego, ale skąd sygn. XIII, XIV, XXII? Na s. 19 w przypisie nr 8 Krajewski notuje: „Archiwum Państwowe w Płocku (cyt. dalej – AP – Płock), akta wizytacji, sygn. AW 419, k. 93−93v”. Tę sygnaturę odnajdujemy, ale w Archiwum Diecezjalnym w Płocku. Zespół Komisja Wojewódzka i Rząd Gubernialny Płocki wymieniony w wykazie źródeł i opracowań, sygn. 15, w tekście jest określany pod sygn. 15 (965), 46. Niestety, nie wiadomo, „co oznacza liczba 965 podana w nawiasach przy sygnaturze 15” – patrz załączone pismo Archiwum Państwowego w Płocku z 3.12.2007.
Ta nasza analiza jest w zasadzie bezprzedmiotowa, jeśli zwrócimy uwagę na dwa zdania w piśmie Archiwum Państwowego w Płocku z 3.12.2007 r.: „Wskazane przez Pana jednostki archiwalne z poszczególnych zespołów zostały sprawdzone pod kątem użytkowników. Niestety na żadnej z metryczek nie widnieje nazwisko p. Krajewskiego.” Niezależnie więc od tego, czy akta istnieją, czy nie, czy mają taką, czy inną sygnaturę, Krajewski z nich nie korzystał.
M. Krajewski, jak podaliśmy na wstępie, w wykazie źródeł i opracowań na końcu książki podaje jakoby wykorzystał zasoby Archiwum Diecezjalnego w Płocku. Niestety, w przypisach nie wszystkie z nich znajdziemy. Nie powołuje się na Akta dotyczące supresji klasztorów, sygn. 32, mimo że takowe istnieją. Powołuje się na Archiwum Konsystorza Płockiego (prawidłowa nazwa zespołu „Akta Konsystorza Płockiego”), vol. 3, k. 64, 96 i 166 w przypisach nr 90 i 93 na s. 157 i 158. Nie używa podanej w wykazie sygnatury nr 40, która jest błędna – patrz odpowiedź dyrektora Archiwum Diecezjalnego w Płocku z 12 XII 2007 r. Odpowiedź ks. Dariusza Majewskiego potwierdza także naszą diagnozę, że Akta Wizytacji Biskupich, sygn. 419 dotyczą dekanatu Rypińskiego w r. 1817, a nie okresu powstania styczniowego. Natomiast druga sygnatura podana przez Krajewskiego – nr 521 – jest w odniesieniu do wizytacji biskupich błędna. Myli się także M. Krajewski podając, że Księga zgonów parafii św. Bartłomieja w Płocku z roku 1863 posiada sygnaturę 21 – prawidłowa jest sygnatura 3722.
Zarówno w wykazie, jak i w przypisach, Krajewski często powołuje się na konkretne archiwa parafialne: Chrostkowo, Gójsk, Osiek, Rogowo, w przypisach także: Sadłowo, Tłuchowo, Skrwilno itd. Natomiast z pisma dyrekcji Archiwum Państwowego w Płocku dowiadujemy się, że tam znajdowały się w 1994 r. akta metrykalne i stanu cywilnego z gminy Gójsk za lata 1808−1890. „Natomiast akta metrykalne z parafii Chrostkowo i Rogowo przechowywane są w Archiwum Państwowym w Toruniu Oddział we Włocławku, a parafii Osiek w Archiwum Państwowym w Toruniu. Ponieważ ww. parafie wchodziły w skład diecezji płockiej wytworzone w nich akta metrykalne przechowywane są również w Archiwum Diecezjalnym w Płocku” – cytat z pisma Dyrekcji Archiwum Płockiego załączonego do niniejszego sprawozdania. Wiadomo jednak także, co potwierdza załączone pismo dyrektora Archiwum Diecezjalnego w Płocku, że księgi metrykalne z rejonu rypińskiego zostały w 1945 r. wywiezione do Niemiec i wróciły do Polski dopiero w 2002 roku. Wątpliwe więc jest, czy korzystał z nich Krajewski;
4) Przy omawianiu wielu zagadnień za podstawę ustaleń służyły pracy Krajewskiego także informacje zawarte w rozprawach Przedpełskiego, Halicza, Ratajczyka, Myśliborskiego−Wołowskiego i Karbowskiego. Zawartość tych prac została przez Krajewskiego poddana licznym przeróbkom redakcyjnym; często jednak przejmowana była dosłownie, łącznie z przypisami. W licznych przypadkach Krajewski dopuścił się zniekształceń w redagowaniu cytatów, uniemożliwiając ich należyte zrozumienie, niekiedy aż do zagubienia właściwego sensu. Zdarza się, że autor poprzestawał jedynie na zmianie znaków interpunkcyjnych lub pojedynczych wyrazów. Oczywiście, trudno jest we wszystkich wypadkach dowodnie rozstrzygnąć, czy autor dotarł i wykorzystał przywoływane źródła i informacje bezpośrednio, czy za pośrednictwem innych autorów. Wydaje się jednak, że bardzo znaczna część przywoływanej przez Krajewskiego bazy źródłowej wykorzystana została przez niego pośrednio i wtórnie.
5) Tekst Krajewskiego zawiera także błędy merytoryczne, logiczne, pomyłki wynikające z niedostatku rzetelności badawczej bądź niedomagań warsztatu historyka.
Przedstawione przez nas liczne przykłady wykorzystania treści monografii Czesława Lissowskiego Powstanie styczniowe w ziemi dobrzyńskiej…, której tekst w szerokim zakresie stanowi podstawę zawartości rozprawy habilitacyjnej Krajewskiego, wykorzystywanie tekstów publikacji innych autorów, wielokrotne powoływanie się na źródła zniszczone w czasie II wojny światowej, które przebadał i przytoczył w swej pracy Lissowski, jako podstawę źródłową pracy, upoważniają do stwierdzenia, że rozprawa Mirosława Krajewskiego nie zasługuje na miano opracowania samodzielnego.
Członkowie Komisji oświadczają, iż tekst niniejszego sprawozdania został zredagowany wyłącznie do informacji Rady Wydziału Nauk Historycznych, jego władz dziekańskich oraz władz rektorskich UMK w Toruniu.
Członkowie Komisji:
prof. dr hab. Szczepan Wierzchosławski – przewodniczący
dr hab. Magdalena Niedzielska, prof. UMK
dr hab. Leszek Kuk, prof. UMK
(na oryginale właściwe podpisy)
Toruń 28 XII 2007 r.
Załączniki:
1) Odpowiedź z AGAD, ul. Długa 5, Warszawa, autorstwa kierownika oddziału V – Marii Sierockiej−Pośpiech, z dnia 6 XII 2007 r.,
2) Odpowiedź mgr. Leszka Franciszkiewicza – dyrektora Archiwum Państwowego w Płocku, ul. Kazimierza Wielkiego 9b, z dnia 3 XII 2007 r.,
3) Odpowiedź dyrektora Archiwum Diecezjalnego w Płocku, ks. Dariusza Majewskiego z dnia 12 XII 2007 r.
W numerze marcowym „Forum Akademickiego” z 2008 r. ukazał się drukiem „List do redakcji” prof. M. Krajewskiego, w którym utrzymywał on, że fakty podane przeze mnie w artykule „Profesorska habilitacja” („FA” 12/2007) są nieprawdziwe, moja relacja nierzetelna i łamiąca prawo. Jego zdaniem, habilitacja była wspaniała, a w swoich recenzjach habilitacyjnych zachwycili się nią: „śp. prof. J. Skowronek, prof. J. Zdrada (UJ) i prof. S. Kalembka (UMK), Rada Wydziału UMK, tzw. superrecenzent i cała CK ds. SiTN.”
Odpowiadając na zarzuty prof. M. Krajewskiego w krótkiej notce „Nie spełnia wymagań” („FA” 3/2008) napisałem m.in.: „Sprawą zajęła się z urzędu specjalna komisja dziekańska. Jej raport nie został jak dotychczas upubliczniony, ale gdy tak się stanie, będę mógł odeprzeć Pana niewybredny atak bardziej merytorycznie.” Raport komisji liczy 37 stron plus 17 stron załączników i dokumentacji uzupełniającej. Dlatego, ze względu na objętość, nie można go w całości przytoczyć. PT Czytelnicy mogą jednak przeczytać wnioski końcowe i wyrobić sobie samodzielny pogląd.
I co Pan na to, Panie Krajewski? Nie oczekuję przeprosin, ale miło by było, gdyby miał Pan na tyle krytycyzmu, by przyznać, że miałem rację.
PS Zapewne Czytelnicy, a na pewno dyrekcja Archiwum Nieuczciwości Naukowej, z ciekawością przeczytaliby obecną opinię prof. Sławomira Kalembki i prof. Jerzego Zdrady na temat wiekopomnego dzieła M. Krajewskiego „Powstanie styczniowe między Skrwą a Drwęcą” (Włocławek 1994), które na pewno przejdzie do historii (przynajmniej patologii w nauce).
dr med. Marek Wroński