Żydzi w Polsce
Po raz dziewiąty, w ramach programu MISTRZ, realizowanego przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej, przyznano subsydia profesorskie. Otrzymali je uczeni reprezentujący nauki humanistyczne i społeczne. Jednym z dwunastu Mistrzów jest prof. Monika Adamczyk−Garbowska z UMCS w Lublinie, profesor literatury amerykańskiej i porównawczej, badacz literatury i kultury jidysz oraz polsko−żydowskiej, tłumacz z języków angielskiego i jidysz.
Wymagania stawiane przez Fundację są bardzo wysokie. W założeniach programu MISTRZ podkreślono, iż: jest to program wspierania wybitnych uczonych poprzez przyznawanie im trzyletnich subsydiów, których celem jest albo intensyfikowanie już prowadzonych prac, albo umożliwienie podejmowania nowych kierunków badań. (...) Program adresowany jest do aktywnie działających naukowo osób, których dotychczasowy dorobek stanowi rękojmię właściwego wykorzystania środków i które potrafią skutecznie łączyć pracę naukową z kształceniem młodej kadry.
W ciągu ostatnich dwudziestu lat stosunek Polaków do kultury żydowskiej zmienił się zasadniczo. W wielu polskich uniwersytetach powstały katedry lub zakłady zajmujące się historią, językiem, literaturą oraz kulturą Żydów. Tworzone są lektoraty języków jidysz i hebrajskiego. Coraz więcej naukowców prowadzących badania z różnych dziedzin nauki zaczyna sięgać do źródeł żydowskich, dotychczas nieznanych, a bogatych w fakty i opisy dotyczące m.in. dziejów Polski, spisane przez żydowskich historyków, pamiętnikarzy, urzędników.
Badaczy literatury i kultury Żydów w Polsce można by nazwać archeologami współczesności. Zadanie, którego się podjęli, jest bardzo trudne, wymaga opanowania przynajmniej jednego z dwóch języków używanych przez Żydów w Polsce, przyswojenia wiedzy z wielu sfer życia religijnego, społecznego, filozoficznego i kulturowego. Mimo to, takich badaczy z roku na rok przybywa, a ich trud zdobywa uznanie w gronie polskich uczonych.
Polski pisarz Singer
– W 1977 roku, jako studentka III roku filologii angielskiej, otrzymałam pewnego dnia list od nieznanej mi Angielki, która odpowiedziała zapewne na jeden z anonsów, jakie umieściłam w paru pismach w rubryce „Pen friends”. Pisała, że chciałaby korespondować z kimś z Polski, bo jej ulubiony polski kompozytor to Fryderyk Chopin, a ulubiony polski pisarz to... Isaac Bashevis Singer. Co sadzę o jego powieściach – pytała – na przykład o „Sztukmistrzu z Lublina”? Po raz pierwszy usłyszałam wtedy nazwisko Singera, nieznanego wówczas w Polsce, bo obłożonego cenzurą. Udało mi się znaleźć dwie jego książki w Bibliotece Uniwersyteckiej KUL i przeczytałam je niemal jednym tchem. Sposób pisania, raczej tradycyjny, znacznie odbiegał od tego, co uważałam wówczas za literaturę godną uwagi, ale świat, który opisywał, był zupełnie zaskakujący. Postanowiłam przełożyć parę jego opowiadań i tu zaczęły się trudności, nie tylko natury językowej. Co to jest Symchat Tora, miesiąc nisan, kąpiel rytualna? Jak oddać w języku polskim dziwnie brzmiące, zwłaszcza w transkrypcji angielskiej, imiona i nazwiska bohaterów? Nie były to czasy dostępnych w księgarniach i bibliotekach leksykonów Alana Untermana, Aliny Całej, Jerzego Tomaszewskiego czy dwutomowego „Słownika judaistycznego”.
Wspominając początki swojej pracy, prof. Monika Garbowska się uśmiecha. Rzeczywistość lat siedemdziesiątych była szara. Tematy żydowskie stanowiły wtedy tabu, jako konsekwencja kampanii antysemickiej z 1968 r. O niektórych zagadnieniach nie wolno było głośno mówić. Dlatego zainteresowanie kulturą żydowską wymagało nie lada odwagi i uporu. Tym bardziej że temat zawsze wzbudzał emocje. Na relacje polsko−żydowskie nałożyło się wiele wydarzeń. Z jednej strony można mówić o fenomenie, jakim było kilkusetletnie współistnienie dwóch narodów na jednej ziemi, z drugiej zaś nie wolno zapominać o odmiennych doświadczeniach, jakie stały się ich udziałem.
Nieopowiedziana historia
Pod wpływem przemian politycznych, społecznych i kulturowych na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych pamięć narodowa Polaków nabrała różnych odcieni. Społeczeństwo polskie przestało być monolitem. Coraz częściej w badaniach naukowych i popularyzatorskich pojawiały się terminy wielokulturowość i międzykulturowość, jako wykładnie opisu współczesnej nam rzeczywistości. Polska przestrzeń kulturowa stała się bogatsza, bardziej różnorodna, a przede wszystkim ciekawsza dla młodych ludzi poszukujących historii nieopowiedzianej przez nikogo, a przez to zamkniętej na ludzką pamięć. Dla wielu z nich poznanie kultury żydowskiej łączyło się z poznaniem na nowo historii Polski.
– Przełomowym wydarzeniem w moim życiu naukowym był wyjazd do Nowego Jorku dzięki stypendium American Council of Learned Societies w 1988 roku i stopniowe poznawanie języka jidysz, na tyle, aby pokusić się o tłumaczenie twórczości Singera z oryginału – mówi prof. Garbowska. – Pobyt w YIVO Institute for Jewish Research i Columbia University otworzył przede mną nowe możliwości badawcze oraz umożliwił nawiązanie szerokich kontaktów naukowych, między innymi z profesorem Chone Shmerukiem, autorytetem w dziedzinie literatury i kultury jidysz.
W kilka lat potem prof. Garbowska przełożyła ważną rozprawę Shmeruka poświęconą legendzie Esterki w literaturze jidysz i polskiej. Połączenie tradycji oraz literatury dwóch narodów ujawniło wiele nowych możliwości naukowych.
księgi pamięci
– Bezpośrednim bodźcem do rozszerzenia pola zainteresowań badawczych stały się izkor bicher, czyli żydowskie księgi pamięci poświęcone zniszczonym w wyniku Zagłady żydowskim społecznościom miast i miasteczek dawnej Polski w jej przedwojennych granicach. Powstawały one w latach powojennych z inicjatywy poszczególnych ziomkostw, działających zarówno w Izraelu, jak i w różnych krajach diaspory żydowskiej – tak prof. Garbowska opisuje jeden ze swoich projektów. – Pisane są w językach jidysz i hebrajskim, zwykle w tytule tych ksiąg znajduje się nazwa miasta czy miasteczka oraz słowa izkor−buch (księga pamięci), pinkas (kronika), sefer (księga) czy sefer zikaron (księga pamięci). Niektóre ukazały się niedługo po wojnie, inne dopiero w latach siedemdziesiątych. Ich objętość jest różna: od około kilkudziesięciu do ponad tysiąca stron. Niektóre miasta i miasteczka mają więcej niż jedną księgę, na przykład Biłgoraj ma dwie księgi pamięci, Częstochowa aż cztery.
Przez bardzo długi okres księgi pamięci nie istniały w świadomości polskich badaczy ani tym bardziej w świadomości szerszego kręgu odbiorców. Termin Zagłada odnosi się nie tylko do opisu unicestwienia kultury żydowskiej wraz z całym przynależnym jej światem w Polsce, lecz również do pustki, jaka nagle powstała w pamięci pokoleń. Aby ją wypełnić i ukazać, jak ważną rolę może spełnić znajomość żydowskich zapisów w badaniach dotyczących naszej tradycji, kultury i historii, należy podjąć konkretne działania.
– Wymiernym rezultatem tych badań będzie antologia składająca się z obszernego wstępu oraz około 300 tekstów lub ich fragmentów wybranych z około 100 ksiąg pamięci dotyczących najważniejszych ośrodków życia żydowskiego w Polsce w granicach sprzed II wojny światowej, ułożonych tematycznie w rozdziałach takich, jak na przykład: „Historia – między legendą a fikcją”, „Stosunki chrześcijańsko−żydowskie”, „Wydarzenia” „Zagłada”, „Powojenne powroty”. W ramach tego projektu tworzę również kolekcję ksiąg w Zakładzie Kultury i Historii Żydów UMCS w Lublinie, zawierającą tomy dotyczące tego regionu, aby mogły służyć celom badawczym i edukacyjnym.
Pamięć i pasja
Dorobek naukowy, popularnonaukowy i translatorski prof. Moniki Garbowskiej obejmuje ok. 260 pozycji, m.in. cztery książki monograficzne, w tym: Polska Isaaca Bashevisa Singera – rozstanie i powrót (1994) oraz Odcienie tożsamości. Literatura żydowska jako zjawisko wielojęzyczne (2005). W latach 1979−2000 pracowała w Instytucie Anglistyki UMCS, zajmując kolejne stanowiska od asystenta do profesora nadzwyczajnego. Od 2000 r. kieruje, powołanym z inicjatywy władz uniwersytetu, a zorganizowanym przez nią, Zakładem Kultury i Historii Żydów. Od 2005 r. pełni także funkcję zastępcy dyrektora Instytutu Kulturoznawstwa UMCS. W czasie pracy w uniwersytecie prof. Garbowska była uczestniczką licznych stypendiów zagranicznych, przede wszystkim w USA, w tym Fulbrighta (1998/99) oraz Vivian Lefsky Memorial Fellowship w YIVO Institute for Jewish Research (2002). W roku akademickim 2006/07 została zaproszona przez Center for Advanced Holocaust Studies przy Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie jako Ina Levine Invitational Scholar, aby prowadzić wykłady i badania. W ten sposób została pierwszą kobietą i pierwszą osobą z Polski w tej kategorii stypendystów.
Prof. Garbowska należy do kilku towarzystw naukowych, m.in.: European American Studies Association, World Union of Jewish Studies, Polskiego Towarzystwa Studiów Żydowskich. Jest również członkiem redakcji rocznika „Polin: Studies in Polish Jewry” wydawanego w Brandeis University w USA, członkiem rady programowej Muzeum na Majdanku oraz członkiem rady programowej Stowarzyszenia przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii „Otwarta Rzeczpospolita”.
W 2004 r. za badania w dziedzinie literatury i języka jidysz otrzymała nagrodę naukową im. Jana Karskiego i Poli Nireńskiej, przyznawaną corocznie przez YIVO Institute for Jewish Research w Nowym Jorku. Została także uhonorowana dyplomem Ambasady Izraela w Polsce „Za zasługi dla ochrony dziedzictwa kultury żydowskiej w Polsce”.
Prof. Monika Adamczyk−Garbowska zamierza zrealizować wspólnie z pracownikami i współpracownikami ze swego zakładu wiele planów, np. zorganizować międzynarodową konferencję poświęconą Lublinowi i Lubelszczyźnie – miejscom mocno związanym z historią oraz tradycją żydowską, zarówno religijną, jak i świecką. Nie brak też zamierzeń wydawniczych. Są prace złożone już do druku i takie, które niebawem zostaną ukończone. Wśród nich Pięć ksiąg wiary Jeszajahu Leibowica w przekładzie i opracowaniu Marzeny Zawanowskiej, Cmentarze żydowskie w Międzyrzecu Podlaskim Andrzeja Trzcińskiego i Jerzego Soboty czy Żydzi w Lublinie w latach 1944−1949 Adama Kopciowskiego.
Mottem działań prof. Moniki Adamczyk−Garbowskiej jest postulat pamiętania o wielowiekowej i wielokulturowej tradycji, jaka nas ukształtowała. Odkrywanie tego, co nieznane i niedostępne, jest jej pasją. Tak wielką, że potrafi przekazać ją młodym ludziom, którzy coraz chętniej podejmują się badań dotyczących kultury i historii Żydów polskich.
Komentarze
Tylko artykuły z ostatnich 12 miesięcy mogą być komentowane.