Morysin w ruinie

Piotr Sypczuk


Szokujący wydaje się tragiczny stan zachowania obiektów

W dobie oświecenia wśród polskich elit intelektualnych dojrzewała świadomość konieczności utworzenia w kraju wyższych uczelni. Na schyłek XVIII w. przypadają pierwsze próby zakładania akademii rolniczych. Za panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego zamierzano powołać instytut rolniczy w Ujazdowie pod Warszawą. Mimo że koncepcja spotkała się z poparciem króla, nigdy nie zdołano jej zrealizować. Na urzeczywistnienie idei trzeba było poczekać jeszcze szereg lat. Dopiero w 1816 z inicjatywy m.in. Stanisława Kostki Potockiego, utworzono Instytut Agronomiczny. Placówka została zlokalizowana w Marymoncie, a za jej siedzibę obrano pałacyk królowej Marysieńki. Instytut odegrał istotną rolę w rozwoju rolniczych uczelni akademickich. Uznawany jest za prekursora utworzonej w 1916 r. Wyższej Szkoły Rolniczej, przemianowanej po odzyskaniu niepodległości na Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego.

„Ojciec założyciel”

Warto przyjrzeć się nieco bliżej postaci Potockiego, tak zasłużonego dla organizacji życia naukowego i kulturalnego w kraju. Potocki był nie tylko jednym z „ojców założycieli” Instytutu Agronomicznego, lecz również uniwersytetu, Towarzystwa Przyjaciół Nauk oraz pełnił funkcję ministra wyznań religijnych i oświecenia publicznego. Prowadził także intensywną działalność publicystyczną. Był krytykiem i mecenasem sztuki, a jego publikacja O sztuce u dawnych, czyli Winkelman polski przysporzyła mu miano pierwszego polskiego historyka sztuki. Niewielu dziś pamięta, że Potocki prowadził w 1786 badania archeologiczne w okolicach Neapolu. Zabytki pozyskane w trakcie wykopalisk oraz liczne dzieła nabywane podczas grand tour po Europie stanowiły trzon kolekcji zgromadzonej w rezydencji w Wilanowie. W 1805 r. udostępnił swe zbiory szerokiej publiczności, tworząc jedno z pierwszych muzeów w Polsce.

Potocki zapoczątkował rozwój dwóch instytucji (uczelni rolniczej i muzeum), które do dnia dzisiejszego odgrywają istotną rolę w życiu naukowym i kulturalnym kraju. Nowy etap w historii obu placówek otwierają lata po II wojnie światowej. W 1945 r. SGGW jako pierwsza uczelnia w Warszawie zainaugurowała nowy rok akademicki. W tym samym czasie rezydencja wilanowska przeszła na własność państwa, stając się oddziałem Muzeum Narodowego w Warszawie. W 1956 r. SGGW otrzymała tereny na Ursynowie wraz z sąsiadującymi gospodarstwami w Wilanowie i Natolinie. Tym samym ślady działalności kulturalnej Potockiego i utworzonej przez niego uczelni rolniczej skrzyżowały się po raz kolejny. SGGW weszła w posiadanie części terenów stanowiących dawne dobra wilanowskie. Uzyskała m.in. prawo własności do pałacu w Ursynowie. Obecna siedziba władz SGGW stanowi najbardziej reprezentacyjny gmach uczelnianego kompleksu.

Losy zabytku

W 1945 r. główna z dawnych rezydencji Potockiego została przemianowana na Muzeum Pałac w Wilanowie. Niezwłocznie przystąpiono do likwidacji najbardziej rażących śladów wojny. Rozpoczęto rewaloryzację zespołu pałacowo−ogrodowego, zgodnie z wytycznymi prof. Gerarda Ciołka. Jednak obszar muzealny nie objął swym zasięgiem terenów położonych na wschód od Jeziora Wilanowskiego. Tym samym rezydencja została brutalnie pozbawiona swej organicznej części. Poza obrębem muzeum znalazł się park Morysin, którego twórcą był Potocki. Obecnie teren parku po części stanowi własność SGGW i MNW. Na skutek braku regulacji prawnych, relikty jednego z najpiękniejszych parków angielskich w stylu romantycznym popadają w kompletną ruinę. Szczególnie bolesny jest widok zrujnowanego pałacyku, który stanowi niezwykle cenny zabytek.

Pałacyk w Morysinie powstał w 1811 r. według wspólnego projektu Potockiego i wybitnego architekta Chrystiana Piotra Aignera. Dwukondygnacyjna konstrukcja została wzniesiona na planie oktogonalnym. Górna kondygnacja budowli artykułowana jest półkolumnami korynckimi, między którymi umieszczono portfenetry. Korpus wsparto na boniowanym przyziemiu, rozczłonkowanym przyporami umieszczonymi na osi kolumn. Cała konstrukcja przykryta została niskim stożkowym daszkiem. Budowla inspirowana architekturą rzymską stanowi wyraz fascynacji jej fundatora antykiem. Rotunda stanowiła główny, lecz nie jedyny element pałacyku. Od południa przylegał doń balkon wsparty na dwóch podporach, natomiast od północy klatka schodowa oraz niewielka część parterowa. W tak ukształtowanej budowli, dzięki zastosowaniu cokołu, rotunda stanowiła wyraźną dominantę wysokościową. Połączenie tych elementów w jednej budowli nadawało jej kształt nieregularny.

Park Morysin stanowi świadectwo wybitnej działalności Potockiego z zakresu architektury i sztuki ogrodowej. W skład założenia romantycznego wchodzi wiele dzieł architektonicznych i rzeźbiarskich, co zadecydowało o wpisaniu go do rejestru zabytków w 1973 r. Tym bardziej szokujący wydaje się tragiczny stan zachowania obiektów. Od czasów II wojny światowej kompleks nieustannie niszczeje z powodu braku fachowej opieki konserwatorskiej. Na początku lat 90. XX wieku zdecydowano wreszcie o podjęciu prac mających przywrócić Morysinowi jego dawny wygląd. Jednak na scenę wkroczyli spadkobiercy dawnych właścicieli Wilanowa, co skutecznie zniechęciło władze państwowe do inwestowania w ten teren. Wydaje się, że jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest włączenie Morysina w obręb Muzeum Pałacu w Wilanowie. Pozwoli to otoczyć zabytki należytą ochroną i przywrócić posiadłości dawną świetność. Sam pałacyk mógłby mieścić ekspozycję muzealną poświęconą osobie Stanisława Kostki Potockiego, wybitnego przedstawiciela polskiego oświecenia.