×

Serwis forumakademickie.pl wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystanie plików cookies w celach statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.

Spis treści nr 11/2006

Wstępniak

Andrzej Świć

Informacje

Rozmowa z prof. Januszem Tazbirem, przewodniczącym Centralnej Komisji do spraw Stopni i Tytułów

Nauka

Problemy nauki

Andrzej Wyczański
Jacek Wojciechowski
Marek Kosmulski

Z archiwum nieuczciwości naukowej

Marek Wroński

Na tropach jakości w nauce

Andrzej Pilc
Dr n. med. Marek Wroński

Z laboratoriów

Piotr Kieraciński
Refleksja z rozmowy z prof. Jerzym Dzikiem z Instytutu Paleobiologii PAN i Instytutu Zoologii UW Artur Wolski
Piotr Kieraciński

Nauka za granicą

Jacek Warda

Szkolnictwo wyższe

Życie akademickie

Andrzej Malinowski
Piotr Sypczuk
Małgorzata Pawełczyk

Krasp

Tadeusz Luty

RGSzW

Jerzy Błażejowski

W stronę historii

Rody uczone

cz. 2 Dwa pokolenia teologów Magdalena Bajer

Kartki z dziejów nauki w Polsce

Piotr Hübner

Gwiazdy i meteory

Monika Szabłowska−Zaremba

Okolice nauki

Władysław Kraus

Sposób bycia

Piotr Kieraciński

Felietony

Henryk Grabowski

Szkiełko w oku

Piotr Müldner−Nieckowski

Na marginesach nauki

Leszek Szaruga
Okładka 'Forum Akademickiego' nr 11/2006

Ranga i prestiż

Postulaty zniesienia mechanizmów kontrolujących poziom profesury wydają mi się głęboko niesłuszne. Konieczny jest sprawdzian poziomu kandydata przez gremium fachowców w danej dziedzinie. (…) tytuł profesora (…) powinien mieć wysoką rangę i wysoki prestiż. Proszę zauważyć, że często nawet rektorzy czy inni ważni decydenci naukowi tytułu profesora nie mają i zapewniam pana, że chcieliby go mieć. W trakcie sejmowych prac najpierw nad ustawą o stopniach i tytułach, a potem o szkolnictwie wyższym, uczestniczyłem w kilkudziesięciu dyskusjach na ten temat. Po różnych burzliwych naradach i głosowaniach habilitacja, a także tytuł profesora, ostały się.

Rozmowa z prof. Januszem Tazbirem, przewodniczącym Centralnej Komisji do spraw Stopni i Tytułów

Dostęp półotwarty

Narzędzia informacyjne w odniesieniu do bieżących, najnowszych dokonań naukowych funkcjonują bowiem źle. Naukowa informacja biblioteczna oraz czasopiśmiennicza, użyteczna dla dydaktyki i naukowej dokumentacji, progresywną działalność badawczą wspiera w zakresie ograniczonym. Tu bowiem liczy się szybkość, niezwłoczność, natychmiastowość i merytoryczna kompetentność powiadomień, a tej nikt, poza samymi zainteresowanymi, w pełni nie zagwarantuje. Tak więc, chcąc nie chcąc, rozpoznanie każdy musi przeprowadzać sam, posługując się głównie informacją wydawniczych oficyn naukowych, która jest często fatalna, a bywa, że żadna.

Prof. Jacek Wojciechowski pisze o problemach w rozpowszechnianiu informacji naukowej

Zanim zagrają

Choć większość prac przy skrzypcach wykonuje się ręcznie, tradycyjnymi metodami, w technologii nastąpił ogromny postęp. Pojawiły się maszyny, które znacznie ułatwiają pracę, np. dobre papiery ścierne do polerowania lakierów. — Dawniej używano do tego skrzypu. Pamiętam, jak zbieraliśmy skrzyp, aby spróbować, jak to działa — wspomina A. Łapa. Drewno najlepiej polerować gładzicami — wyprofilowanymi do kształtu instrumentu cieniutkimi blaszkami. To, w połączeniu z lakierem, pozwala uzyskać charakterystyczne odblaski światła na instrumencie, których nie sposób „złapać” na drewnie polerowanym papierami, czy, nie daj Boże, maszynowo.

O osiągnięciach pracowników i studentów Katedry Lutnictwa Artystycznego poznańskiej Akademii Muzycznej pisze Piotr Kieraciński

Stulecie turystyki akademickiej

(…) niezwykle istotną dla studenckiego ruchu turystycznego organizacją był Akademicki Klub Włóczęgów Wileńskich (1923−1939). (…) Powołana organizacja miała być przeciwwagą dla dominujących w uniwersytecie korporacji akademickich. Zasadnicza różnica między nimi polegała na tym, że członkiem AKWW mógł być każdy student, bez względu na pochodzenie społeczne, poglądy polityczne czy sytuację materialną. Liczyła się jedynie inteligencja kandydata i jego poczucie humoru. (…) Działalność „Włóczęgów” lawirowała na pograniczu turystyki i kultury, co w znacznym stopniu wpłynęło na koloryt życia w międzywojennym Wilnie. Warto przypomnieć, że wśród członków AKWW znaleźli się ludzie tego formatu, co wybitny poeta Czesław Miłosz, o klubowym pseudonimie „Ja−yo”, oraz Antoni Bohdziewicz „Czwartek”, później znany reżyser filmowy i współtwórca łódzkiej szkoły filmowej.

Historię studenckiej turystyki przypomina  Piotr Sypczuk

„Forum Akademickie” jest finansowane w ramach umowy 933/P-DUN/2017 ze środków Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego na działalność upowszechniającą naukę.

ARCHIWUM