Polska w programach ramowych, cz. II

Jacek T. Gierliński


Negocjacje dotyczące budżetu 7. Programu Ramowego UE wchodzą w końcową fazę. Przewidywana wielkość tego budżetu wyniesie ponad 54 mld euro, co stanowi średni roczny wzrost o blisko 60 proc. Sprawa jak najszerszego udziału Polski w tym programie jest niezwykle ważna, bo stwarza szanse na wzmocnienie polskiego sektora badań i rozwoju w wielu istotnych aspektach. Ich wykorzystanie wymaga jednak wspólnych działań, podejmowanych zarówno przez środowiska naukowe, jak i resort nauki. Na potrzebę większej aktywności wskazuje analiza rezultatów i korzyści uzyskanych w programach 5. i 6. Wynika z niej, że polskie zespoły muszą bardziej zdecydowanie poszukiwać miejsca w dobrych konsorcjach występujących z propozycjami projektów. A nasze przepisy muszą lepiej odpowiadać wymogom europejskim. Należy także poszukiwać możliwości zwiększenia dofinansowania polskich zespołów z budżetu UE, zarówno poprzez podnoszenie wynagrodzenia naukowców zaangażowanych w projekty wspólnotowe, jak i wykorzystywanie wszystkich możliwości przewidzianych regulacjami prawnymi 7.PR. Jednak w skali globalnej sukces wynikający z udziału w PR będzie zależał od pokonania barier strukturalnych polskiej nauki. Należą do nich: rozproszenie środków na badania i dalece niewystarczająca liczba naukowców zatrudnionych w krajowym przemyśle. Resort nauki przygotowuje odpowiednie instrumenty prawne, potrzebne do rozwiązania zasygnalizowanych problemów. Ale powodzenie tych poczynań zależy od włączenia się środowisk naukowych w ich realizację.

Działania doraźne

Zwiększenie korzyści możliwych do uzyskania przez Polskę w przyszłym programie ramowym, wymaga skupienia się na następujących zadaniach: zwiększenie liczby propozycji przygotowywanych przez polskie zespoły naukowe, ze szczególnym naciskiem na udział w najlepszych międzynarodowych konsorcjach; zwiększenie liczby zespołów finansowanych z budżetu PR; podniesienie refundowanych kosztów udziału polskich zespołów uczestniczących w projektach; wzrost udziału polskich przedsiębiorstw w europejskich projektach PR.

W celu realizacji każdego z tych zadań w trakcie 7. PR od pewnego już czasu resort nauki podejmuje doraźne działania, które powinny wkrótce przynieść pożądane rezultaty, a także poprawę sytuacji przyszłości.

Stymulowanie wzrostu liczby zespołów uczestniczących, w ramach międzynarodowych konsorcjów, w konkursach na unijne projekty badawcze, będzie związane m.in.: z dalszym rozwijaniem działań informacyjnych, mając w szczególności na uwadze MŚP oraz zespoły z mniejszych ośrodków naukowych położonych poza głównymi centrami naukowymi; wzmocnieniem pomocy prawnej i eksperckiej udzielanej zespołom zamierzającym uczestniczyć w projektach PR; przywróceniem zachęt finansowych dla zespołów przygotowujących propozycje projektów (w postaci np. zwrotu części poniesionych kosztów – tzw. grant na grant); zwiększeniem znaczenia udziału w projektach PR w ocenie parametrycznej jednostek badawczych.

Jak już wspomniano, liczba finansowanych zespołów związana jest ze współczynnikiem sukcesu. W poszukiwaniu sposobów zwiększenia tego współczynnika resort, przy współpracy organów administracji innych państw członkowskich, będzie organizował wspólne warsztaty dla naukowców polskich i zagranicznych, w celu ułatwienia polskim zespołom wchodzenia do silnych konsorcjów europejskich i wspólnego przygotowywania wniosków.

Resort nauki bierze również udział w ponad dziesięciu inicjatywach koordynacji narodowych programów badawczych finansowanych z funduszy unijnych. Przygotowują one organa administracji oraz menedżerów ze środowisk naukowych do współpracy w międzynarodowych przedsięwzięciach.

Z kolei w odniesieniu do kosztów refundowanych przez Komisję Europejską, podejmowane będą wysiłki zmierzające do umożliwienia znacząco większych zarobków naukowców uczestniczących w programach ramowych. W chwili obecnej prowadzone są negocjacje z przedstawicielami KE, w poszukiwaniu możliwości zmiany zasad obliczania tych kosztów, korzystnej dla Polski i innych krajów, mających podobnie niskie koszty uczestnictwa.

Do ostatniego z wymienionych działań należy zwiększenie udziału w konkursach jednostek przemysłowych, w szczególności małych i średnich przedsiębiorstw. Wiąże się to przede wszystkim z politycznym i finansowym wspieraniem aktywności Polskich Platform Technologicznych oraz Centrów Zaawansowanych Technologii. Polskie platformy są w wielu przypadkach uczestnikiem inicjatyw europejskich, dzięki czemu podmioty gospodarcze stykają się z dobrymi przykładami wykorzystania badań przez zaawansowane technologicznie firmy i budują perspektywy współdziałania w przyszłości. A KE zdecydowana jest finansować już w niedalekiej przyszłości kilka programów proponowanych przez platformy. Ponadto, dzięki wysiłkom także polskich negocjatorów, w 7. PR znajdą się fundusze na kontynuację działalności wspomnianych centrów.

Działania strategiczne

Przedstawione powyżej działania mają charakter zarówno doraźny, jak i długofalowy, i choć nie wyczerpują szerokiej gamy instrumentów pozwalających kształtować wyniki finansowe, można oczekiwać, że ich realizacja będzie przynosiła pozytywne rezultaty w czasie trwania 7. PR. Jednakże, jak już wspomniano, oceny uczestnictwa w PR nie należy ograniczać do aspektów finansowych. Istotne znaczenie mają również takie aspekty, jak: wzmocnienie sektora nauki poprzez selektywne wspieranie najlepszych polskich zespołów, wzmocnienie kontaktów z nowoczesnym przemysłem europejskim i związany z tym transfer technologii, modernizacja aparatury badawczej czy wreszcie zwiększenie mobilności naukowców.

Realizm w ocenie sytuacji wymaga jednak zauważenia, że osiąganie wspomnianych korzyści jest zagrożone, z uwagi na niewymienione do tej pory strukturalne słabości sektora nauki w Polsce. Należą do nich niedostateczna liczba naukowców, w szczególności pracujących w dziedzinach nauk biologicznych, ścisłych i technicznych, oraz jeszcze mniej zadowalająca liczba naukowców zatrudnionych w przemyśle. Co gorsza, prognozy wynikające z liczby uzyskiwanych stopni doktorskich we wspomnianych trzech dziedzinach, a także z liczby absolwentów i studentów tych kierunków, wskazują na ryzyko pogłębiania się deficytu.

W tym kontekście jednym z pilniejszych zadań polityki naukowej jest określanie i podejmowanie działań o strategicznym charakterze, zmierzających do powstrzymania i odwrócenia niekorzystnych tendencji w poziomie zatrudnienia w sektorze badań. Pierwszym i najważniejszym jest plan zwiększenia finansowania nauki, mający doprowadzić do podwojenia budżetu w ciągu czterech lat. W dalszej przyszłości, do roku 2010, oczekiwane jest zwiększenie przeznaczanej na naukę części produktu krajowego brutto z obecnego poziomu 0,6 proc. do poziomu 2,0 proc. Tak uzyskiwane dodatkowe środki będą m.in. przeznaczane na zwiększenie wynagrodzeń pracowników nauki, w szczególności w priorytetowych dla gospodarki dziedzinach nauk technicznych, biomedycznych i ścisłych.

Nowa ustawa o finansowaniu nauki poszerzyła ofertę instrumentów finansowanych z budżetu nauki. Na szczególną uwagę zasługują projekty rozwojowe, które mają wypełnić lukę między zwykłymi projektami badawczymi a projektami celowymi. Stale zwiększa się liczbę projektów promotorskich i projektów ułatwiających realizację prac habilitacyjnych. Dobiegają końca prace nad programami ministra, które stworzą podstawy prawne do wspierania mobilności, szczególnie młodych badaczy, oraz do podejmowania przez naukowców pracy w przemyśle. Tworzone są przepisy umożliwiające wspieranie zatrudniania młodych doktorów w jednostkach naukowych. A w przyszłości obejmie to także zatrudnianie w jednostkach prowadzących badania w przemyśle. Są to zabiegi w dużej mierze nakierowane na podnoszenie atrakcyjności kariery naukowej.

W toku są studia nad koncepcją zasadniczej reformy systemu zarządzania i finansowania nauki, której celem jest zwiększenie efektywności badań w Polsce i doprowadzenie do silniejszego powiązania nauki z przemysłem. Centralnym projektem tej reformy jest powołanie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Jednym z dążeń centrum będzie osiągnięcie koncentracji potencjału badawczego na wybranych dziedzinach i obszarach badań.

Ponadto, jednym z kierunków polityki naukowej będzie konsekwentne wspieranie prac badawczych, które uzyskają dodatkowe źródła finansowania, bądź z funduszy unijnych, bądź prywatnych. Wprowadzane będą również stopniowo zmiany systemowe do polskiego sektora nauki, zmierzające do większego otwarcia na współpracę z zagranicą.

Perspektywy intensyfikacji

Na zakończenie rozważań spróbujmy się zastanowić nad perspektywami intensyfikacji naszego udziału w PR. Górny wykres na rys. 1 przedstawia prognozowane wydatki Polski do roku 2013, tj. do końca perspektywy finansowej, przeznaczane na badania realizowane z pomocą programów UE. Prognoza ta opiera się na aktualnych propozycjach KE. Natomiast dolny wykres przedstawia prognozę wpływów, przy założeniu utrzymującej się obecnie tendencji 10 proc. rocznego wzrostu. Warto zwrócić uwagę na stabilizację wpływów poczynając od roku 2010. Wynika to z założonego ograniczenia pułapu wpływów, wyznaczonego przez osiągnięcie średniej unijnej, zarówno pod względem liczby składanych wniosków, jak i współczynnika sukcesu. Założenie to wynika z przedstawionych wcześniej szacunków związanych z różnicą między wynikami osiąganymi dotychczas przez polskie zespoły a średnimi unijnymi i dopuszcza wzrost o około 50 proc. w porównaniu z obecnymi wpływami. Ograniczenie to, inaczej rzecz ujmując, jest konsekwencją wyczerpania się rezerw polskiego sektora nauki.

Globalny efekt opisanej powyżej sytuacji widać na dolnym wykresie rys. 2, który charakteryzuje się systematycznie malejącymi wartościami współczynnika globalnej efektywności.

Zwiększenia wpływów można wprawdzie poszukiwać poprzez działania wychodzące poza wykorzystanie wspomnianych powyżej rezerw sektora nauki, takich jak dążenie do wzrostu kosztów udziału polskich zespołów, ale i w tym przypadku możliwości są ograniczone.

Popatrzmy jednak na prognozę wyników naszego udziału w PR z nieco innej perspektywy. Załóżmy mianowicie, że przyjmiemy pewien cel długoterminowy w odniesieniu do osiąganych rezultatów. Może to być np. zrównoważenie bieżących wydatków i wpływów do końca 7. PR. Realizację tego zamierzenia przedstawia środkowa krzywa pokazana na rys. 1. Odpowiedni wskaźnik globalnej efektywności przedstawia górna krzywa na rys. 2. Widać, że w tym przypadku wartość tego wskaźnika systematycznie wzrasta.

Osiągnięcie powyższego celu wymaga jednak rocznego wzrostu w wysokości 17 proc. i będzie możliwe, jeżeli uda się doprowadzić do ogólnego wzmocnienia polskiego sektora nauki. Jednym z najważniejszych warunków, jakie muszą być przy tym spełnione, jest zwiększenie wspomnianej już liczby zatrudnionych naukowców do średniej europejskiej. Wymagałoby to wzrostu z obecnie zatrudnionych w nauce 60 tys. do 100 tys. naukowców, przy czym cały ten przyrost powinien trafić do przemysłu.

Innym istotnym warunkiem jest zwiększenie zainteresowania przemysłu wspieraniem i wykorzystywaniem badań oraz znaczny wzrost finansowania nauki ze środków niepublicznych.

Kompleksowe działania podejmowane przez rząd oraz resort nauki zmierzają w kierunku przedstawionego powyżej celu, ale wymagają intensyfikacji. Wtedy dopiero powstaną realne szanse wzmocnienia sektora nauki, prowadzące do większej efektywności badań naukowych. A także do uzyskania dodatkowych korzyści, takich jak zatrzymanie odpływu wysoko kwalifikowanych pracowników z sektora B+R czy stworzenie zachęt dla młodzieży do podejmowania studiów w dyscyplinach ważnych dla rozwoju państwa.

Należy jednak otwarcie przyznać, że ostateczna poprawa niezadowalającego stanu w dziedzinie badań zależy zarówno od pomyślnego wprowadzenia przez resort niezbędnych rozwiązań, jak i przekonania do nich środowisk naukowych i przemysłowych.

Dr inż. Jacek T. Gierliński jest doradcą ministra nauki i szkolnictwa wyższego.