Praca ludzka jako przedmiot handlu
Choć oficjalne zniesienie niewolnictwa bez wątpienia przyczyniło się do zmniejszenia skali handlu ludźmi, nie możemy mówić o jego pełnym wyeliminowaniu. Zjawisko to obecne jest nie tylko w egzotycznych i odległych od Europy krajach, ale dokonuje się również w sercu zachodniej cywilizacji. Także w Polsce.
Tematyką handlu ludźmi, nazywanego współczesną formą niewolnictwa, zajmowała się międzynarodowa konferencja „Praca ludzka jako przedmiot handlu. Uwarunkowania i rozwiązania organizacyjno-prawne w państwach Unii Europejskiej” zorganizowana w dniu 19 listopada 2014 r. przez Wyższą Szkołę Biznesu w Dąbrowie Górniczej oraz Wojewódzką Komendę Policji w Katowicach. Na temat skali, genezy, kierunków rozwoju i skutecznych modeli przeciwdziałania debatowali eksperci i przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej, policji, sądu, prokuratury, inspekcji pracy, straży granicznej, organizacji pozarządowych zajmujących się przeciwdziałaniem handlu ludźmi i pomocą jego ofiarom, reprezentujących również państwa europejskie: Czechy, Holandię i Ukrainę.
Handel ludźmi jako jedna z najcięższych zbrodni współczesnego świata oraz poważne naruszenie podstawowych praw człowieka jest niestety częścią teraźniejszej rzeczywistości, a od kilkunastu lat dotyczy także naszego kraju. Bez wątpienia można mówić o nim jako o poważnym współczesnym problemie społecznym, prawnym, ekonomicznym i moralnym.
Handel ludźmi przybiera obecnie różnorakie formy: dominującą formą wciąż jest wykorzystywanie seksualne kobiet oraz zmuszanie do przymusowej pracy poza seksbiznesem, ale również przymuszanie do popełniania oszustw (np. wyłudzenia kredytów), do żebractwa, do działalności w grupach przestępczych, przymuszanie do pracy legalnej, ale na innych warunkach niż ustalono w momencie zawierania kontraktu, czy nielegalne adopcje. Marginalnym w ujęciu statystycznym, ale niezwykle groźnym i notowanym zjawiskiem są porwania ludzi w celu pozyskania od nich organów do nielegalnych przeszczepów. Analizując zjawisko handlu ludźmi o statystyki jego dotyczące, należy mieć świadomość, że międzynarodowy wymiar tego procederu (zazwyczaj do przymuszeń dochodzi poza miejscem, a nawet krajem zamieszkania pokrzywdzonego, choć nie jest to regułą) ,utrudnia jego precyzyjne opisanie w skali globalnej.
Powołany w Centralnym Biurze Śledczym Komendy Głównej Policji Zespół ds. handlu Ludźmi wskazuje, że tylko na przestrzeni trzech lat (2010-2012) stwierdzono 527 przypadków handlu ludźmi, w których podejrzanymi były 52 osoby, a ofiarami – 209 osób. Analizując ten sam okres pod kątem postępowań przygotowawczych prowadzonych na terenie Polski przez jednostki prokuratury, można wskazać, że w 150 takich postepowaniach ujawniono łącznie aż 1052 osoby pokrzywdzone przestępstwem handlu ludźmi. A zatem postępowania prokuratorskie, o ile do ich wszczęcia dochodzi, odsłaniają o wiele większą skalę procederu, niż to się udaje wykryć w ramach działań prowadzonych przez policję.
Szczegóły i relacja z konferencji na stronie: www.wsb.edu.pl/pracaludzka.
Paulina Polko