Liberal Arts
Dla dużej części polskich studentów świat liberal arts wciąż jawi się jako odległy i nierozpoznany grunt. Dominika Partyga, studentka pochodząca z Warszawy wyjaśnia, czym jest to tajemnicze pojęcie na przykładzie swojej uczelni – University College Maastricht.
„Program Liberal Arts polega na indywidualnym doborze przedmiotów z najważniejszych dziedzin akademickich, od fizyki po gender studies. Polskim odpowiednikiem tego kierunku są międzywydziałowe indywidualne studia humanistyczne czy matematyczno-przyrodnicze. Jednak różnica jest spora: wszystkie kursy (około 160) oferowane są na tym samym wydziale i nie trzeba ograniczać się do jednego rodzaju nauk, można łączyć różne zainteresowania, nawet tak odległe jak biologia i literatura. Szybko okaże się, że są one jedynie pozornie odległe – nawet biologia spotyka się z myślą humanistyczną, na przykład w kursie Biopoetics: an evolutionary approach to art, literature, music and religion. Zwieńczeniem programu jest capstone – badawcza praca licencjacka pisana pod opieką specjalisty/profesora, w której wykorzystuje się wiedzę zdobytą przez 3 lata”.
Obecnie na University College Maastricht wiedzę zdobywa około 200 polskich studentów. Studia w Holandii są płatne: czesne w roku akademickim 2012-2013 dla polskich studentów to 1771 euro. Studenci z Polski pracujący w Holandii w wymiarze co najmniej 56 godzin w miesiącu mogą ubiegać się o holenderskie stypendium naukowe w wysokości min. 266 euro miesięcznie. Dodatkowo otrzymują od rządu holenderskiego kartę uprawniającą do bezpłatnego korzystania ze środków komunikacji na terenie całego kraju. Ponadto studenci mogą ubiegać się o wypłacaną w miesięcznych ratach pożyczkę na naukę lub stypendium naukowe za wybitne osiągnięcia w nauce. Pełną ofertę stypendiów można znaleźć na stronie internetowej: www.maastrichtuniversity.nl/scholarships.
Urszula Jurkowska