×

Serwis forumakademickie.pl wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystanie plików cookies w celach statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.

Po studentów do Brazylii

Uniwersytet Śląski
7 lutego 2011

Najlepsze uczelnie zagraniczne mają do 30 proc. studentów obcokrajowców. U nas z umiędzynarodowieniem kształcenia jest kłopot. W celu przyciągnięcia studentów spoza kraju polskie uczelnie tworzą konsorcja. Jedno z nich powołały śląskie uczelnie publiczne. Prof. Wiesław Banyś, rektor Uniwersytetu Śląskiego, podkreśla, że współpraca w ramach konsorcjum nie wyklucza udziału uczelni w programie Study in Poland oraz w wielu innych, podobnych przedsięwzięciach, w których UŚ uczestniczy. W nich jednak każda uczelnia działa na własną rękę i dla własnej korzyści. Śląskie konsorcjum chce zaś zaprosić zagranicznych studentów na Śląsk, a nie tylko do konkretnych uczelni. Tworzące je szkoły wyższe leżą w niewielkiej odległości od siebie i są nieźle skomunikowane. – Nasze konsorcjum ma nieco inne pomysły dla studentów spoza kraju. Chcemy im zaoferować kształcenie modularne, międzywydziałowe, a nawet międzyuczelniane. Te programy będą też dostępne dla polskich studentów, którzy zechcą się kształcić w obcych językach – informuje rektor UŚ. – Naszym celem jest zwiększenie udziału studentów zagranicznych, tak by multikulturowość stała się faktem w śląskich uczelniach. Mamy nadzieję, że nasze działania przełożą się także na zwiększenie atrakcyjności regionu dla potencjalnych inwestorów zagranicznych z obszaru high-technology – uzupełnia prof. Jerzy Rutkowski, prorektor Politechniki Śląskiej.

Rektor UŚ przyznaje, że problemem mogą być kompetencje językowe wykładowców. Nie obawia się o tych z filologii obcych. – Z pewnością damy też radę skompletować dobrą grupę w zakresie nauk ścisłych i przyrodniczych – zapewnia. UŚ gromadzi od jakiegoś czasu doświadczenia w dziedzinie studiów obcojęzycznych. Od kilku lat działają studia anglistyczne dla obcokrajowców. Są już absolwenci I stopnia, którzy właśnie rozpoczynają kształcenie magisterskie. Uniwersyteccy angliści odbyli wizytę studyjną w Chinach. Rozmowy dotyczą wymiany barterowej: studenci z Państwa Środka będą się kształcić w Polsce, zaś studenci z UŚ w Chinach. Prof. Banyś szczególnie liczy na rozwój współpracy z Ameryką Południową. Zamierza wykorzystać w tym celu swoje osobiste kontakty w Brazylii. To dynamicznie rozwijający się region, potrzebujący wykształconych ludzi, którego nie eksplorują inne polskie uczelnie.

Uczestnicy Konsorcjum Śląskich Uczelni Publicznych zamierzają też pomagać zagranicznym studentom w odbywaniu praktyk zawodowych u śląskich przedsiębiorców. Studenci-obcokrajowcy będą w przyszłości naturalnymi ambasadorami województwa śląskiego w swoich macierzystych krajach.

(pik)

Medyczne umiędzynarodowione

W Polsce pod względem umiędzynarodowienia kształcenia przodują uczelnie medyczne, które mają nawet do 10 proc. zagranicznych studentów. To jednak nie tyle rezultat ich starań, co konsekwencja ceny za kształcenie medyczne w Polsce, specyficznej polityki tych uczelni wobec zagranicznych studentów (krążą legendy o tym, jak dziekani wzywają na dywanik wykładowców, którzy nie dają zaliczeń leniom z obcym paszportem) oraz polityki innych krajów, którym opłaca się wysłać młodego człowieka na studia medyczne do Polski zamiast kształcić go za znacznie większe pieniądze na miejscu (przykładem jest Szwecja, która pozostawiła u siebie tylko dwie uczelnie medyczne, a tym, dla których zabrakło tam miejsca, opłaca studia medyczne za granicą).