×

Serwis forumakademickie.pl wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystanie plików cookies w celach statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.

Dla akademickiej doskonałości

IREG Observatory
26 marca 2010
Aby publikowanie krajowych i międzynarodowych zestawień szkół wyższych miało sens, muszą być one doskonałe metodologicznie i czyste deontologicznie. Jednym słowem – wiarygodne. O jakoœæ i rzetelnoœæ rankingów zadba IREG (International Ranking Expert Group) Observatory on Academic Ranking and Excellence. Podczas pierwszego spotkania, które odbyło się 8 marca w Warszawie, członkowie tej międzynarodowej organizacji zdecydowali się na rozpoczęcie audytu istniejących rankingów. Podstawą będą Berlińskie Zasady dotyczące Rankingów Szkół Wyższych, sformułowane w 2006 roku na konferencji International Ranking Expert Group. Skodyfikowano w nich reguły projektowania i ważenia wskaźników, zbierania i przetwarzania danych, przedstawiania wyników etc. Przygotowywane prawidłowo rankingi będą mogły używać logo IREG. Jak jest teraz? Prof. Andrzej Radzimiński, rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika przyznaje, że traktuje rankingi w kategoriach reklamy: – Wielokrotnie, analizując tworzenie rankingów, byliśmy w stanie wykazać, że są one dość dalekie od rzetelności. Ten głos nie jest odosobniony. Rozmaite kryteria oceny, ukryte nazwiska recenzentów, nieczynienie różnicy między dużymi uniwersytetami i lokalnymi wyższymi szkołami zawodowymi, zorientowanie na nauki ścisłe – to tylko niektóre zarzuty. Przewodniczący IREG Observatory dr Jan Sadlak, prorektor Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej mówi wprost: – Na razie niektóre klasyfikacje są wzięte z sufitu. Ta czy inna gazeta je publikuje, a nie wiemy, dla kogo są robione, w jakim celu, a przede wszystkim, na jakiej podstawie wyróżnia się dane uczelnie. Zagraniczni eksperci, którzy podadzą reguły tworzenia i interpretacji rankingów amerykańskich, pochodzą m.in. z: Chin, Francji Niemiec, Rosji, Słowenii i Stanów Zjednoczonych. Wiceszefami organizacji są prof. Nian Cai Liu z Jiao Tong University, pomysłodawca tzw. rankingu szanghajskiego, Gero Federkail z Centre for Higher Education Development i Waldemar Siwiński z Fundacji Edukacyjnej Perspektywy. Wśród założycieli organizacji jest także Bob Morse, twórca rankingów amerykańskich (kiedy w „US News & World Report” pojawia się jego autorskie zestawienie uniwersytetów, liczba wejść na stronę nierzadko przekracza trzy miliony tygodniowo). Waldemar Siwiński uważa, że rankingi przerosły same siebie. U swego zarania były po prostu publikacją prasową, sposobem przedstawiania informacji, a przerodziły się w miernik istotny nie tylko dla kandydatów na studia, ale też akademików oraz władz podejmujących finansowe decyzje w sprawach szkół wyższych. A o tym, że tworzenie rankingów zgodnie z regułami sztuki jest coraz ważniejsze, świadczy również artykuł, który 3 marca ukazał się w tygodniku „Nature”. Jego tytu³ brzmi: University ranking smarten up.