Zaborcza administracja
Biurokratyczna machina pożera nie tylko czas petentów, ale też zmusza ich do niepotrzebnych wydatków. Tymczasem nowoczesna, konkurencyjna gospodarka nie może istnieć bez sprawnej administracji: państwowej, regionalnej i lokalnej. Poprawie jakości pracy administracji służyć ma program E-administracja warunkiem rozwoju Polski, realizowany przez Uniwersytet Warmińsko-Mazurski i inne polskie uczelnie we współpracy z 14 urzędami miast, 8 urzędami marszałkowskimi i 8 urzędami wojewódzkimi. Projekt finansowany jest ze środków europejskich w ramach PO Innowacyjna Gospodarka. Jego koszt to ponad 12 mln zł.
Projekt E-administracja ma doprowadzić do powstania modeli procesów administracyjnych, które będą proste, jasne, jednolite dla całego kraju na wszystkich poziomach i we wszystkich rodzajach administracji. Po wprowadzeniu w życie te procesy, m.in. przez informatyzację procedur, mają ułatwiać obsługę petentów i zmniejszyć ponoszone przez nich koszty, wymuszane przez nieporadną i zbiurokratyzowaną administrację. W dniach 10-11 marca odbyła się w UWM konferencja naukowa inaugurująca badania nad usprawnieniem administracji. Wzięli w niej udział m.in. Piotr Kołodziejczyk, wiceminister MSWiA oraz prof. Michał Kulesza z Uniwersytetu Warszawskiego, współautor reformy administracyjnej Polski w latach 90.
Zdaniem prof. Kuleszy mamy w Polsce do czynienia z coraz większą zaborczością administracji, która rości sobie prawo do coraz bardziej szczegółowego regulowania życia publicznego. Jednocześnie polska administracja, zarówno państwowa, jak też regionalna i lokalna, nie ma ani strategii zarządzania kosztami, ani strategii rozwoju. Regulacje poszczególnych ministerstw są ze sobą sprzeczne i w rezultacie na najniższym szczeblu administracji blokują wydawanie decyzji dla petentów. Nawet tak podstawowe pojęcia, jak dokument czy podpis dla różnych rodzajów administracji polskiej, nie są jednoznaczne, mówił jeden z uczestników konferencji.
Powodzenie projektu realizowanego w UWM może oznaczać, że za niecałe 2 lata zaborcza polska biurokracja powinna wreszcie wejść w stadium redukcji.